[21:01] <ksiadz_na_czacie6>: Dlaczego czas w życiu każdego z nas jest aż tak ważny?
[21:01] <Arek71>: bo mamy jedno życie
[21:01] <ola62>: trzeba wykonać zadanie, które nam dano, a na to mało czasu
[21:03] <JMJ>: czas możemy wykorzystać dobrze albo źle
[21:03] <ksiadz_na_czacie6>: za mało czasu, czy inaczej można to doprecyzować?
[21:04] <ola62>: życie nasze ma określony czas, a musimy tyle dokonać, więc trzeba się spieszyć i wykorzystać go dla dobra
[21:04] <JMJ>: jesteśmy tak zapędzeni, często zaabsorbowani błahymi sprawami...
[21:05] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, ale to zapędzenie powoduje, że w czasie zaczyna się wiele rzeczy spraw ludzi zacierać, tak myślę
[21:05] <JMJ>: może za mało czasu na refleksję, na zatrzymanie się
[21:06] <ksiadz_na_czacie6>: to zacieranie w czasie jest o tyle niebezpieczne, że staje się dla nas bardzo wygodne - dlaczego?
[21:06] <lxs>: czyli jak wykorzystać czas we właściwy sposób???
[21:08] <ola62>: mamy wymówkę dla czegoś, czego nie zdążymy zrobić z braku czasu czy też lenistwa
[21:09] <ksiadz_na_czacie6>: tak, jest to swoistego rodzaju usprawiedliwienie siebie - jestem tak zagoniony, czas tak pędzi nie mam na nic czasu i dla nikogo
[21:10] <Ka_>: A może po prostu jest zmęczony, Ksiądz
[21:10] <lxs>: no dobra, ok, ale jak narazie same ogólniki słyszę, stawiam drugi raz moje pytanie: jak wykorzystać czas we właściwy sposób???
[21:10] <ola62>: tak jest, niestety, jednak jak myślę, to nie jesteśmy w stanie wszystkiego załatwić za życia, powinniśmy zająć się rzeczami dla nas najważniejszymi
[21:11] <Awa>: dobra rada na brak czasu: znaleść sobie jeszcze 1 zajęcie
[21:11] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, mówisz o zmęczeniu czy wypaleniu?
[21:11] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, do tego dojdziemy za moment
[21:11] <Ka_>: lxs - dobrze zaplanować i rozłożyć wszystkie obowiązki
[21:11] <lxs>: ok :)
[21:12] <ksiadz_na_czacie6>: Ka, zaplanowanie - zatem czas traktowany po macoszemu staje się chaosem
[21:12] <Ka_>: Hmm. Chyba wypalenia nie znam. Tak myślę. Mówię o najzwyczajniejszym zmęczeniu.
[21:12] <JMJ>: najważniejsze obowiązki najpierw załatwiać, potem dobiero mniej ważne
[21:12] <Awa>: pilne i ważne
[21:12] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, zatem hierrarchizacja ważności w czasie
[21:13] <JMJ>: tak
[21:13] <ola62>: tak, JMJ, tak myślę
[21:13] <ola62>: tak, Ks, hierarchia ważności
[21:13] <Ka_>: Tak, Ksiądz. Źle zaplanowany czas wnosi chaos.
[21:13] <JMJ>: staram się tak pracować, według hierachii ważności
[21:14] <ksiadz_na_czacie6>: co zatem jest najważniejsze w tej hierarchii - w czasie?
[21:14] <JMJ>: człowiek i jego problemy zawsze ważniejsze od papierków i biurokracji
[21:14] <ola62>: to, co nas bezpośrednio dotyczy
[21:14] <Awa>: wyłączenie komputera
[21:14] <lxs>: jeżeli Boga postawimy na pierwszym miejscu, to wszystko inne będzie poukładane
[21:15] <Ka_>: Ja Wam powiem tak. Natłok spraw wymagających pilnego załatwienia + poczucie odpowiedzialności niejako wymusza dobre planowanie czasem
[21:15] <Ka_>: JMJ - te papierki pozwalają Ci żyć
[21:15] <Ka_>: więc nie tylko człowiek i problemy ważne
[21:15] <ksiadz_na_czacie6>: lxs, czyli przez pryzmat Boga spojrzenie na czas i to wszystko, co się w nim dzieje
[21:16] <Patnoa>: zgadzam się z Ixs - Bóg sam układa
[21:16] <Patnoa>: życie harmonizuje się... porządkuje
[21:16] <ola62>: też tak myślę, przecież wszystko zależy od Pana Boga
[21:16] <JMJ>: najpierw rano modlitwa, potem dopiero praca
[21:17] <JMJ>: Pan Bóg pomaga mi przez cały dzień w pracy
[21:17] <ksiadz_na_czacie6>: JMJ, czyli start, o której rano, aby dobrze przeżyć dany nam czas?
[21:17] <lxs>: chodzi o to, że czas, który poświęcamy Bogu jest najbardziej wartościowy i jedynie on przynosi nam korzyści
[21:17] <Patnoa>: hm... to, że "załatwię" modlitwę rano wcale nie musi oznaczać, że Bóg jest w życiu na 1. miejscu stawiany
[21:17] <ola62>: nawet jak się wychodzi z domu, też modlitwa -wszystko lepiej się układa - sprawdzone
[21:17] <ancora>: ale nie o to chyba chodziło JMJ, Patnoa
[21:17] <Patnoa>: wg Jezusa... Bóg Ojciec nasz daje dzieciom, gdy proszą
[21:17] <Ka_>: Tak jest, Patnoa - ale chęci człowieka dobrze o nim świadczą
[21:18] <Patnoa>: owszem, chęci, szczerość serca
[21:18] <JMJ>: rano modlę się z mężem przez pół godziny codziennie i to jest start do nowego dnia
[21:18] <Patnoa>: ale może być też postawa odfajkowania porannej modlitwy i na tym koniec
[21:18] <Arek71>: ja myślę, że każdy dostosowuje swój czas, żeby mieć go najwięcej na to, co jest najważniejsze
[21:19] <ksiadz_na_czacie6>: przyszła mi jedna myśl do głowy
[21:19] <ksiadz_na_czacie6>: Bóg i czas, i człowiek osadzony w tym czasie
[21:20] <ksiadz_na_czacie6>: i bardzo mocno koresponduje to z tezą św. Teresy od Dzieciątka Jezus
[21:20] <Awa>: przecież Bóg nie istnieje dla czasu
[21:20] <Awa>: więc po co się tym czasem martwić...
[21:20] <Awa>: jeden dzień, jedna godzina, jeden wiek - wsio równo
[21:20] <Patnoa>: Awa, a czy tu mowa o martwieniu...
[21:21] <Patnoa>: czas dla nas jako dzieci Boga jest faktem
[21:21] <ola62>: Awa, istnieje, póki żyjemy tu na ziemi
[21:21] <ksiadz_na_czacie6>: prarafrazuję - pilnuj dnia dzisiejszego, który otrzymałeś, bo następnym może być już wieczność
[21:22] <Ka_>: Zachowanie równowagi we wszelakich sprawach, w tym i w czasie, myślę, że jest ważne
[21:22] <lxs>: bardzo dobry cytat, proszę księdza, ale jakby każdy tak żył, to moim zdaniem większość ludzi na wieść o swojej śmierci jeszcze dzisiaj pobiegłaby do kościoła się spowiadać i próbowała zadoścuczynić wszystkim poszkodowanym
[21:23] <JMJ>: wczoraj pytał pacjent, czy będę jutro? Odpowiedziałam, że po tej katastrofie nikt nie wie, czy jutro będzie żył
[21:23] <Awa>: JMJ, i wprowadziłaś pacjenta w lęk
[21:23] <JMJ>: właśnie, odpowiedziałam, pytanie, czy po tej czy tamtej stronie życia????
[21:23] <Patnoa>: a jednak żyjemy dalej... i planujemy sprawy życia i jest OK
[21:23] <Patnoa>: chyba chodzi o dystans do spraw i własnych planów...
[21:23] <ola62>: Ks, wiemy, ale ten czas ucieka, nie nadążamy, myślę, że tu dobry byłby trening charakteru
[21:24] <ksiadz_na_czacie6>: dla mnie jest to bardzo mocne ukazanie wartości czasu i poszanowania go oraz umiejętności przeżywania czasu
[21:24] <Patnoa>: ola, to nie czas nam ucieka... to my pozwalamy sobie na rozpędzanie go
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: Patnoa, rozpędzenie czasu - ciekawa teza
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: powiedz coś więcej, jak można to zrobić
[21:25] <ola62>: Patnoa, tak, ciekawy termin
[21:25] <Arek71>: czas to jest dar od Boga, ciekaw jestem, ile Mu go oddamy w swoim życiu
[21:25] <Patnoa>: "rozpędzanie" - czyli taka organizacja życia
[21:25] <Patnoa>: gdzie się biega, gania...
[21:25] <Patnoa>: za wieloma sprawami...
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: Patnoa, ale to bieganie nie zawsze jest konieczne
[21:25] <Patnoa>: wiem
[21:26] <Patnoa>: jedni, bo muszą, a jedni, bo sobie na to pozwalają
[21:26] <ksiadz_na_czacie6>: to są czasami takie błahostki, żeby w czasie nie skocentrować się nad tym, co jest ważne
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |