1Kor 12,7: Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra.
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: tak, Langusta. Ten dar pomaga nam w rozwiązywaniu dylematów moralnych
[21:43] <ola62>: tak Ks11 ale życie... staramy się na pewno
[21:43] <elasawi>: co mamy robić ,czego zaniechać, kiedy mówić, kiedy milczeć, naucz nas sprawiedliwości i kieruj nas ku dziełom miłości i miłosierdzia
[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: dar rady pomaga żyć po prostu uwalniając nas od lęków przed podejmowaniem moralnych wyborów
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: pomaga cieszyć się życiem, bez ulegania ciągłym lękom przed grzechem
[21:45] <langusta>: dar analogiczny z cnota roztropności?
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: nie analogiczny. cnota roztropności jest cnotą, czyli dyspozycją w pewnym sensie wypracowaną i nastawioną raczej na naturalną płaszczyznę życia
[21:46] <langusta>: .
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: a tu mamy skierowanie do Boga
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: choć w całości życia człowieka uzupełniają się
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: no a następny dar?
[21:47] <elasawi>: męstwo
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: co nam daje męstwo?
[21:48] <Jane>: odwagę w wyznawaniu wiary
[21:48] <karolina1x>: dar męstwa to chyba ufne i odważne staniecie wobec przeciwności w życiu chrześcijańskim
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: nie. Nie odwagę w wyznawaniu
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. Karolina słusznie
[21:48] <karolina1x>: dar potrzebny do znoszenia doswiadczeń
[21:48] <elasawi>: znoszenie krzyży i doświadczeń.
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: pozwala nam mężnie znosić trudności życiowe. Stawać odważnie nawet w obliczu śmierci
[21:49] <ola62>: tak bez zbędnego "jojczenia"
[21:49] <ola62>: ale z miłością i ufnością do Pana Boga
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: ale... męstwo to jest czerpane z Jednego Źródła - Boga Samego
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: "Pan moim Pasterzem, niczego mi nie braknie" :)
[21:51] <langusta>: Ps 23 :)
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: "a choćbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę bo Ty Jesteś ze mną"
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: no a kolejny dar?
[21:52] <elasawi>: pobożności
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: umiejętność
[21:52] <langusta>: wiedzy
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: inaczej: wiedza
[21:52] <langusta>: a to to samo
[21:53] <elasawi>: wiedza to nie umiejętność
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: a o jaką wiedzę tu idzie?
[21:53] <karolina1x>: patrzenia głębiej
[21:53] <langusta>: o poznawanie prawdy o Bogu, świecie, ludziach i sobie
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: Elasawi. Dar umiejętności inaczej zwany być może darem wiedzy
[21:53] <elasawi>: poświęcenie się dla Boga?
[21:54] <karolina1x>: np. nie patrzenia na Hostie jak na opłatek a jak na Ciało Jezusa
[21:54] <elasawi>: wiedza- umiejętności- nawyki :)
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: św. Jan Vianney mawiał: oko chrześcijanina widzi aż po głębię wieczności
[21:54] <langusta>: dar uzdalniając do bycia teologiem ;)
[21:55] <ola62>: wiedzieć myśleć, widzieć otwartym sercem, dusza
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: a święta Teresa z Lisieux: „Wiedza Miłości, och tak! (...) Tylko takiej wiedzy pragnę!”
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi tu po prostu o Bożą wiedzę. Można by powiedzieć, że przez ten dar człowiek jest dopuszczany do udziału we Wszechwiedzy Samego Boga
[21:56] <ola62>: Wiedza Miłości czyli umiejętność pokochania Pana Boga
[21:56] <Jane>: może także odbieranie wszystkiego przez pryzmat miłości
[21:56] <langusta>: wiedza o naturze Boga i Jego działaniu
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: umiejętność przenikania rzeczywistości "okiem" wiary
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: i to w perspektywie wieczności
[21:58] <Jane>: i wtedy łatwiej zrozumieć nawet takie sprawy, których początkowo człowiek nie rozumie albo nawet nie godzi się z nimi, zanim w ten sposób spojrzy
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: no dobrze...., idźmy dalej. Kolejny dar?
[21:58] <elasawi>: bojaźni Bożej
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: no niech będzie dar bojaźni Bożej. co to takiego?
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: co nam daje dar bojaźni Bożej?
[22:00] <langusta>: umiejętność która kieruje człowieka od grzechu, ku życiu
[22:00] <karolina1x>: kojarzy mi się z szacunkiem do Boga
[22:00] <elasawi>: opanowanie namiętności, pokus, odraza od grzechu?
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: o to to właśnie Karolina
[22:00] <langusta>: skoro człowiek poznał Boga, unika wszystkiego, co go od Niego może odłączyć
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: to jest właśnie liczenie się z Bogiem. Świadomość Jego Potęgi
[22:01] <langusta>: szacunek wynikający z poznania, a nie ze strachu
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: świadomość że z Bogiem nie wolno igrać
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: i lęk przed odłączaniem się do Boga
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. O ile to "poznanie" to nic innego jak miłość. No z pewnością nie można tu mówić o poznaniu rozumowym, czy nawet poznaniu wiary
[22:03] <langusta>: strach może towarzyszyć, ale nie jest istotny wg mnie, tu bliżej do ufności
[22:03] <ksiadz_na_czacie11>: i co ciekawe, dar ten nie powoduje przytłoczenia, ale właśnie wręcz przeciwnie
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: pamiętajmy cały czas że tu nasze władze, czy nastawienia naturalne nie mają znaczenia. Dary są łaską. A skoro Bóg wypełnia serce człowieka, to tylko dla pełni pokoju i radości
[22:04] <karolina1x>: no właśnie tak mi się coś wydawało że niby znajomość potęgi Bożej a jednak nie ma w tym
[22:05] <ksiadz_na_czacie11>: "nie mają znaczenia" w sensie że nie one decydują o "zawartości" tego daru
[22:06] <ksiadz_na_czacie11>: Duch Święty dając bojaźń Bożą, która mieści w sobie również pewną dozę zdrowego lęku, jednocześnie sprawia że nie czujemy się przybici :)
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: no i ostatni z siedmiu darów...?
[22:07] <karolina1x>: pobożność
[22:07] <langusta>: pobożności
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: czym jest owa pobożność dana nam przez Ducha Świętego?
[22:08] <langusta>: dar przybrania za dziecko Boga
[22:08] <Bigbee>: pobożność to życie w pełnym szacunkiem dla przekazu który dal nam Bóg
[22:09] <ola62>: pełna miłości, oddania, stawiająca Pana Boga na pierwszym miejscu, ale i rozumna
[22:09] <ksiadz_na_czacie11>: to przede wszystkim to, o czym napisała Langusta
[22:10] <langusta>: to że Boga nazywam Ojcem, mogę wołać Abba
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: czyli wzbudza w nas ów dar świadomość bycia dzieckiem Bożym i uzdalnia do odnoszenia się do Boga z czułością dziecka do Ojca
[22:10] <ola62>: a tak, przybrania to jakby ojcostwo
[22:10] <Bigbee>: No ze masz ojca...ze wierzysz ze istnieje jakaś mądra droga przez życie
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: a co za tym idzie, uzdalnia nas do traktowania innych ludzi jak dzieci Tego Samego Ojca
[22:11] <ola62>: czyli siostry i braci
[22:11] <Jane>: czyli także wrażliwość i otwarcie na drugiego człowieka
[22:12] <ksiadz_na_czacie11>: no dobrze. To jeszcze pozostało sobie powiedzieć, co nam pomaga w otwieraniu się na te dary Ducha Świętego?
[22:12] <ola62>: modlitwa, zaufanie
[22:13] <langusta>: życie sakramentalne
[22:13] <ksiadz_na_czacie11>: tak właściwie, to są to te wszystkie, normalne praktyki wspomagające życie chrześcijańskie, które ma być trwaniem w Bogu :)
[22:14] <karolina1x>: modlitwa i chyba pokora bo trzeba się wtedy zgodzić na zmiany niekoniecznie po naszej myśli
[22:14] <ksiadz_na_czacie11>: cnoty moralne wspomagają nas w otwieraniu się na działanie Ducha Świętego
[22:15] <ksiadz_na_czacie11>: warto więc je w sobie ćwiczyć :)
[22:15] <ola62>: no tak cnoty moralne ale te trzeba wypracować
[22:15] <ksiadz_na_czacie11>: nasze współdziałanie ma być właśnie robieniem wszystkiego by otwierać się na łaskę Ducha Świętego
[22:16] <ksiadz_na_czacie11>: a reszta w Ręku Boga :) ale przecież... "nie zostawię was sierotami... Pocieszyciel, Duch Święty On was wszystkiego nauczy...":)
[22:17] <ksiadz_na_czacie11>: tak więc róbmy co do nas należy, a resztę to zaufajmy Bogu Samemu :)
[22:17] <karolina1x>: tylko ks. ja nadal nie rozumiem. Wszyscy te Dary otrzymujemy u wszystkich owocują
[22:18] <karolina1x>: to co robimy źle?
[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: dar może zostać przecież przez człowieka zmarnowany
[22:18] <langusta>: u jednego dwukrotnie, u innego dziesięciokrotnie a jeszcze u innego stokrotnie karolinko;)
[22:18] <Jane>: jak z tym ziarnem rzuconym na różne podłoża?
[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: może być nie wykorzystany
[22:18] <ksiadz_na_czacie11>: ...zlekceważony
[22:19] <karolina1x>: to co motywuje tych co wykorzystują dary?
[22:19] <langusta>: Bóg
[22:19] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. Jak z tą glebą...
[22:19] <karolina1x>: langi Bóg wszystkich motywuje
[22:19] <wladek>: to mi kojarzy się z przypowieścią o talentach
[22:19] <ksiadz_na_czacie11>: wszak łaska buduje na naturze
[22:20] <langusta>: nie każdy chce na łaskę odp.
[22:20] <karolina1x>: bo mi się wydaje...
[22:20] <wladek>: można je zakopać, a można pomnożyć
[22:20] <ksiadz_na_czacie11>: i nie każdy wyrywa chwasty.... Spulchnia i nawozi glebę...
[22:20] <langusta>: kto ma, temu zostanie dodane... czy podobnie ma się z darami Ducha Św. ?
[22:21] <ksiadz_na_czacie11>: no jasne
[22:21] <karolina1x>: ale musi być przyczyna dla której ludzie zakopują dary
[22:22] <ksiadz_na_czacie11>: Amen :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |