[13:15] good_life_man: ale powiedz to od siebie, komunikatem JA
[13:15] flex: a co do rozmowy to najlepiej na końcu przekazać sobie znak pokoju
[13:15] _33_: flex - oczywiście... ale to zależy od sprawy...
[13:15] good_life_man: trzeba umieć rozpoznawać uczucia i je nazywać
[13:15] wielki_czarny_pies: w JA akcentujesz swoje uczucia, jakie masz na to, co robi ktoś inny
[13:15] good_life_man: to sztuka komunikacji
[13:16] flex: My z mężem nauczyliśmy się przepraszać za swoje uczucia
[13:16] flex: tzn... np. byłem na Ciebie zły, gdy powiedziałaś to i tamto , zrobiłaś tak... przepraszam, że się gniewałem...
[13:16] flex: i po takich rozmowach jest znak pokoju
[13:16] good_life_man: za uczucia nie powinno się przepraszać, lecz za złe czyny
[13:16] wielki_czarny_pies: uczucia nigdy nie są złe! (ani dobre...)
[13:17] _33_: a nie są neutralne?
[13:17] _33_: to nie w chwilowych uczuciach tkwi problem
[13:17] _33_: tylko w tym, co my z nimi dalej robimy
[13:17] flex: takie rozmowy mamy, co tydzień na laudesach w niedzielę rano
[13:17] good_life_man: np. gniew niesie ze sobą funkcję informacyjną, jest więc pożyteczny
[13:17] flex: i to bardzo pomaga, bo nie trzyma się urazy w sobie
[13:17] wielki_czarny_pies: flex... a poza laudesami nie? (choć to i tak super, że choć taka okazja jest)
[13:17] _33_: uczucie złości może przerodzić się w długotrwały gniew - to już źle. Ale to nie uczucie złości jest złe, tylko ten gniew.
[13:18] flex: wcp - jeśli trzeba, bo są ku temu jakieś ważne powody, to tak, ale jeśli chodzi o taką codzienność, to nie
[13:18] flex: to sądy, jakie mamy do siebie mówimy sobie razem z całego tygodnia
[13:19] _33_: z całego tygodnia??
[13:19] wielki_czarny_pies: jasne, flex...
[13:19] flex: 33 - tak - raz w tygodniu - kiedyś próbowaliśmy częściej, ale co za dużo to też nie zdrowo
[13:19] good_life_man: tak czy inaczej proponuję zapisać się na jakieś warsztaty dotyczące spraw wychowawczych, komunikacji interpersonalnej, mitów rodzinnych, granic, i konsekwencji
[13:19] good_life_man: tam znajdziecie wszystko, co w życiu codziennym powinniśmy wiedzieć
[13:20] _33_: jeśli mam żal do męża o coś, to mu mówię szybko. Nie czekam do końca tygodnia
[13:20] _33_: żeby mu wypluć, bo może być już tego sporo. Tak samo mąż do mnie.
[13:20] good_life_man: na gorąco trzeba rozwiązywać problemy
[13:21] good_life_man: emocje są w tym przypadku potrzebne dla podkreślenia wagi problemu
[13:21] flex: 33 - ja nie mówię, że się nie kłócimy na gorąco
[13:21] good_life_man: ale najpierw trzeba ustalić granice
[13:21] flex: jak każde małżeństwo
[13:21] flex: ale laudesy są świetnym momentem do pojednania
[13:22] flex: do nie przerywania sobie w mówieniu
[13:22] flex: i do przyznania się do swojej winy, a nie do oskarżania się wzajemnie, jak ma to miejsce w kłótniach - bynajmniej naszych
[13:22] flex: tego nauczyliśmy się w neokatechumenacie
[13:22] good_life_man: jeśli ktoś nie zna granic, to nasze emocje go zdziwią tylko
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |