Być miłym Bogu... Wskażcie mi drogę!!
Jak zostać przyjacielem samego Boga? Czy uśmiech wystarczy? Henryk Przondziono Agencja GN

Być miłym Bogu... Wskażcie mi drogę!!

Brak komentarzy: 0

publikacja 13.10.2010 19:59

Proszę mnie dziś naprowadzić na właściwą drogę stawania się miłym Bogu... Jak to zrobić? Wy mówicie, ja będę się dzisiaj z Wami drażnił.

 

[21:50] <paczka_dropsow>: ks6, że nikt inny nie może jej za nas zbudować

[21:50] <ksiadz_na_czacie6>: ale może pomóc

[21:51] <paczka_dropsow>: możliwe, że może ;)

[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: tylko czy będzie chciał

[21:51] <paczka_dropsow>: jeden będzie chciał, inny nie... :)

[21:51] <gianna_v>: pomóc w szukaniu materiałów
[21:51] <gianna_v>: przy dźwiganiu belek

[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: wiązaniu przęseł

[21:51] <Ka_>: Myślę, że chyba można jakąś maleńką tratwę drugiemu zbudować
[21:52] <Ka_>: Nawet jak nie wie o tym

[21:51] <paczka_dropsow>: pewnie wiele zależy od tego, ile dobrego daliśmy innym
[21:52] <paczka_dropsow>: i to nie tylko dobrego we własnym mniemaniu

[21:52] <renata155>: jeśli nie chce - można spróbować go zmusić... jak Cyrenejczyka ;)

[21:52] <paczka_dropsow>: ale takiego dobra, które zbudowało więź... i poczucie odpowiedzialności kogoś za mnie

[21:52] <gianna_v>: i słowa - dobrze, żejesteś - chociażsami czujemy siępodle
[21:52] <gianna_v>: proste słowa, a ile w nich mocy

[21:53] <Ka_>: Zmusić? W ekstremalnym przypadku tylko

[21:53] <renata155>: Ka... czasem jest taka konieczność... gdy już widzimy, że toniemy na amen w pacierzu... wtedy potrafimy zmusić

[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: Powiem tak: tratwa jest zbudowana, wiem, jak wrócić i ożyć na nowo - dzięki
[21:54] <ksiadz_na_czacie6>: na rko się piszę w tym wydaniu, jakie było dzisiaj

[21:54] <gianna_v>: co to rko?

[21:54] <Ka_>: co to jest rko?

[21:55] <ksiadz_na_czacie6>: resuscytacja krążeniowo oddechowa, nie mylić z reanimacją, to szersze pojęcie

[21:55] <paczka_dropsow>: "gdy na morzu wielka burza, Jezus ze mną na tratwie jest, gdy na morzu wielka burza, Jezus ze mną na tratwie jest, On za rękę trzyma mnie, tratwa nie kołysze się" [nutki]

[21:56] <ksiadz_na_czacie6>: teraz Wy będziecie tworzyli tematyk, ja będę się czepiał:))
[21:57] <ksiadz_na_czacie6>: przejrzyjcie to, co dziś żeście napisali, tam jest naprawdę wiele mądrości, jak stać się miłym Panu

[21:57] <gianna_v>: On nas sobie postawił na drodze
[21:58] <gianna_v>: i za to Chwała Mu

[21:58] <ksiadz_na_czacie6>: ktoś mówił o traumie śmierci osób bliskich, dlatego chcę zadedykować komuś wiersz, komuś, kto jest mi bliski, a którego ciałem nie ma już pośród nas

[21:58] <Ka_>: Prosimy o wiersz

[21:59] <gianna_v>: czekamy na wiersz

[21:59] <Ka_>: Złączymy się duchowo z Twoim bliskim przez ten wiersz

[21:59] <ksiadz_na_czacie6>: Zmiana znów przy pokerze Przydymione twarze Myśli splecione Wężów melodią Woda orzeźwienie Poker niepełny Jednego brakuje
[22:00] <ksiadz_na_czacie6>: Pik i dama w czerni Król w żałobie Serce trefl płacze Łza też przydymiona Serca gorące
[22:00] <ksiadz_na_czacie6>: Syrena na trwogę Hełm z kirem
[22:00] <ksiadz_na_czacie6>: Tomek już nie wyjedzie Akcja skończona

[22:01] <Ka_>: Hmm. Głęboki ten wiersz. Aby był w Niebie. Amen

[22:01] <ksiadz_na_czacie6>: w czwartek pochowałem jednego z moich strażaków, miał 26 lat
[22:01] <ksiadz_na_czacie6>: Dzięki za dzisiejszego czata

oceń artykuł Pobieranie..