Spotkanie - Oczyszczenie - Wiara

Łk 17, 11-19 Oczyszczenie dziesięciu trędowatych.

Zapis czatu z dnia 9 października 2010


[20:59] <ksiadz_na_czacie11>: no to czas nadszedł.... witam wszystkich i zapraszam do odkrywania treści Słowa na niedzielę...
[21:00] <ksiadz_na_czacie11>: czy jest coś, co Was jakoś szczególnie zatrzymuje/dziwi/szokuje, w treści czytań na jutro?

[21:00] <~szalenie uprzejmy łoś>: tak.. zachowanie nieposłuszeństwa jednego trędowatego za które zostaje pochwalony..

[21:00] <karolina1x>: no chyba to, że jeden podziękował

[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: a konkretniej?
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: mowa była o nieposłuszeństwie?

[21:01] <karolina1x>: wszyscy oczekiwali i prosili a tylko jeden czuł wdzięczność

[21:01] <~szalenie uprzejmy łoś>: no bo Jezus powiedział  "idźcie i pokażcie się kapłanom" a on zawrócił

[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: ale nie wiemy czy później nie poszedł. najprawdopodobniej jednak potem poszedł, bo tak nakazywało Prawo
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: ale zatrzymajmy się wobec tego chwilę na tym końcowym akcencie, a mianowicie: wdzięczność... jak to z nią bywa?

[21:03] <~szalenie uprzejmy łoś>: no w sumie fakt..

[21:03] <karolina1x>: różnie:)

[21:03] <~szalenie uprzejmy łoś>: jest.. wtedy gdy czujemy niezasłużoność daru..

[21:03] <Aguu>: niekoniecznie

[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: w dzisiejszych czasach, to chyba powinność nieco zapomniana

[21:04] <~szalenie uprzejmy łoś>: powinność?
[21:04] <~szalenie uprzejmy łoś>: powinnością jest chyba okazywanie.. a nie odczuwanie wdzięczności

[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: owszem: powinność. bo przecież POWINNO SIĘ dziękować za doznane dobro

[21:05] <Aguu>: często myślimy, że coś nam się należy i nie ma w nas wdzięczności

[21:05] <karolina1x>: bo jak człowiek otrzyma to o co prosi czy to co wydaje mu się że jest mu do szczęścia potrzebne to zapomina o wdzięczności, przecież już  "wszystko" ma

[21:05] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale żeby zrobić to szczerze to serce musi być usposobione do odczucia wdzięczności.. czy po prostu do radosnej wdzięczności

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: ja tam bym zaczynał od spraw prostszych, czyli jednak od okazywania. poczucie nie zawsze jest, a okazywanie właśnie powinno być

[21:06] <~szalenie uprzejmy łoś>: takie wymuszone "dziękuję" jest miłe dla ofiarodawcy, ale mało szczere.. a przed Bogiem to chyba większego sensu nie ma

[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: Apostoł Narodów wzywał: "..i bądźcie wdzięczni"

[21:06] <Aguu>: uczucia są zmienne a wdzięczność powinna być postawą - jak miłość

[21:06] <~szalenie uprzejmy łoś>: (choć nie mówię, żeby z tego powodu nie dziękować.. - trochę podobnie jak z żalem..)

[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi więc o to żeby jednak było szczere. a poczucie nie zawsze jest. co zatem robić? nie dziękować?

[21:07] <Aguu>: dziękować

[21:07] <~szalenie uprzejmy łoś>: dziękować.. bo powiedzenie, że "co w sercu to i na języku" działa w obie strony

[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: tak sobie myślę, że nasza wdzięczność bardziej niż z odczuwania powinna jednak wynikać ze świadomości

[21:08] <karolina1x>: jeśli się kocha to wdzięczność sama wypływa z człowieka

[21:08] <~szalenie uprzejmy łoś>: jak żal

[21:08] <Aguu>: no dokładnie, tak jak już napisałam
[21:08] <Aguu>: postawa wdzięczności a nie uczucie, bądź poczucie

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie