Polacy dla goli

Kibice śpiewają hymn, a piłkarze mają zaciśnięte usta, bo identyfikują się z innym krajem. Coraz częściej drużyny narodowe zasilają obcokrajowcy. Powoli zatraca się idea rywalizacji między narodami.

Do niedawna śmialiśmy się z tego, że wielu niemieckich piłkarzy nie śpiewa hymnu przed meczami, ba, nawet nie próbuje symulować śpiewu ruchem warg. Ale czy wkrótce podobna sytuacja nie będzie dotyczyć reprezentacji Polski? Liczba zagranicznych kandydatów do zasilenia naszej drużyny narodowej wzrasta. Do Emmanuela Olisadebe i Rogera Guerreiro, obdarzonych w trybie przyspieszonym polskim obywatelstwem, chce dołączyć Manuel Arboleda. Mamy też całą grupę piłkarzy pochodzenia polskiego z podwójnym obywatelstwem. Należą do niej: Obraniak, Matuszczyk, Boenisch, Polanski. Czy wszyscy oni w równym stopniu identyfikują się z biało-czerwonymi barwami?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie