Euro-fiction

Upadek strefy euro, a nawet całej Unii, nie jest scenariuszem science fiction.

Jedno z pięter budynku Berlaymont, siedziby Komisji Europejskiej w Brukseli. Wchodzę do windy, w środku – dość duża naklejka-plakat promująca wspólną walutę euro. Patrzę i oczom nie wierzę: treścią i grafiką niemal wprost nawiązuje do stylistyki socjalistycznych plakatów propagandowych. Ogromnych rozmiarów świetliste euro jaśnieje na drodze, którą podąża człowiek. Na dole komentarz w rodzaju (cytuję z pamięci): tęsknota narodów, ty też wejdź na tę drogę. Parę chwil później wchodzę do następnej windy: podobna naklejka, z jeszcze bardziej wymowną stylistyką z epoki nie wszędzie minionej i jeszcze bardziej wzniosłym podpisem. W kilku innych miejscach budynku znajduję podobne obrazki, zawsze z euro w roli – dosłownie – nadziei ludzkości. Takie tutejsze credo.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie