Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie spotkania.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
O piciu na umór, paniach do towarzystwa, filmowych epizodach i pierwszej modlitwie, po której piżama była mokra od łez, z Maciejem Broniarkiem rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Miłość jest ślepa, ale do czasu – tak jest zazwyczaj. Tym razem jednak stało się inaczej. Niewidoma pozostanie do końca.
O taczkach z betonem, Kościele przyszłości i sile Eucharystii mówi Fabian Tomaszewski.
- Kiedyś nie interesowało mnie ludzkie życie. Nienawidziłem wszystkich. Ale teraz, gdy się nawróciłem, pragnę dla wszystkich miłości – zapewnia Piotr Stępniak, przed laty przestępca znany jako „Gepard”, dziś wierzący chrześcijanin.
Ćwierć wieku posługi kapłańskiej jest dobrą okazją do refleksji nad jej owocami. O blaskach i cieniach misyjnych dróg z o. Ignacym Tadeuszem Koszałką SVD rozmawia Agnieszka Skowrońska.
Czy trzylatek może wymyślić coś, czego nie umie nawet nazwać i określić? Czy fantazja dziecka może zgadzać się z Biblią, skoro z pewnością nikt go tego nie uczył?
Za pięć szósta poszedłem do kościoła. Siadam w ławce i czekam. O szóstej przyszedł zakonnik, nastawił sobie na pół godziny budzik do gotowania jajek, usiadł w pierwszej ławce i siedzi. Nie wiem, co mam robić, kręcę się, by dać mu znać, że czekam na tę kontemplację, a on nic. Siedzi i patrzy na ołtarz.
"Fakt - czasami bolą nogi i chciałoby się, żeby ktoś się zatrzymał i kawałek podwiózł, ale jednak gdy się przejdzie całą trasę, to jest megasatysfakcja i warto się nie poddawać. Nie idziemy przecież sami!" - dzieli się z nami Łukasz z Międzybrodzia Bialskiego.
Część przychodu ze sprzedaży książki autor chce przekazać na dom dziecka, w którym jego siostra spędziła najmłodsze lata.
W najczarniejszym momencie prosiłam, by - jeśli nasza rodzina miałaby nie udźwignąć ewentualnej niepełnosprawności naszego kolejnego dziecka - to by zabrał je do siebie - wspomina Asia. Piotrek to czwarte dziecko jej i Mariusza. Zanim przyszedł na świat, rodzina wylała morze łez, a o uzdrowienie modliło się wiele osób. Dziś ma się całkiem nieźle.