Najpierw jest słuchanie Bożego Słowa. Potem czas na homilię, czyli próba odniesienia Bożego nauczania do swojego życia. Pod wpływem Ewangelii można z odwagą rewolucjonisty rzucić wyzwanie swojemu świętemu spokojowi. Ale bez trudu można też znaleźć usprawiedliwienie dla hołdowania swoim przyzwyczajeniom.
To modlitwa siedmiu próśb. Część z nich nie jest jednak tylko prostą prośbą o jakiś dar. Pokazuje, że gramy w drużynie Pana Boga. I Jego zwycięstwo jest tez naszym.
Pokój rodzi się z dystansu. Dystansu, jaki wobec problemów codzienności daje dotknięcie innego świata.
Po co ten olej na głowę? Czy woda nie wystarczyła?
Być chrześcijaninem, to pójść drogą Chrystusa. A do drogi trzeba się dobrze przygotować.
Dobrze wybrać prezent to sztuka. Trud nagradza niekłamana, połączona z zaskoczeniem i zachwytem radość malująca się na twarzy obdarowanego. Na taki zachwyt przychodzi też czas podczas Mszy.
Co robisz, kiedy wchodzi do pustego mieszkania? Ściągasz buty? Wieszasz kurtkę? Co dalej?
DODANE 15.09.2010 15:34 załącznik
Ram tam tam »
Chrześcijanin, jeśli chce być autentycznym uczniem Jezusa, musi zgodzić się na życie w rozdarciu. Wybrany przez Boga, święty i umiłowany ciągle jest mniej czy bardziej grzesznikiem.
Rozmowa z Leszkiem Śliwą, człowiekiem, który pomagał budować podwaliny Wiara.pl, o pionierskich czasach portalu.