Jesteśmy dzisiaj często chorzy na drugiego człowieka. Nie znaczy to, żebyśmy go nienawidzili. Nie znaczy to, żebyśmy mu życzyli źle. Nie, nic z tych rzeczy. Po prostu jesteśmy chorzy na człowieka.
Ponad 500 osób wsparło chorego na białaczkę 3-letniego Mikołaja Gacia.
Jesteśmy społeczeństwem, które jest chore ze względu na to, że się po prostu nie ruszamy.
W większości województw trwają analizy lokalizacji szpitali tymczasowych dla chorych na COVID-19. Dotychczas konkretna decyzja zapadła na Mazowszu, gdzie na Stadionie Narodowym w Warszawie już rozpoczęła się budowa takiego szpitala.
O tym właśnie pisze na swoim blogu pt. "Życie na krześle" Łukasz Sobieraj. 35-latek cierpiący na stwardnienie rozsiane postanowił dodać innym motywacji, pokazując, ile dobrego może czerpać z życia mimo postępującej ciężkiej choroby.
Po co sprowadzać na świat chore i kalekie istoty ludzkie? Kto da na leczenie? Nasz rząd?
- Ciało, kiedy chore, zagoi się z czasem, ale duchowe zranienie może trwać do końca życia - mówi Nataliia.
Ponad 400 paczek wypieków rozprowadzili parafianie, by pomóc w leczeniu chorej sąsiadki. W akcję zaangażowali całą parafię.
A nawet czasem – świata początek. Mimo to stomia budzi czasem lęk i panikę nie tylko u chorych.
Telefony wykrywające chorych, kamery termowizyjne w sklepach, obowiązkowe przesyłanie selfie władzom – ile prywatności warto poświęcić dla walki z epidemią?