Chrześcijańska solidarność pomogła setkom tysięcy ludzi w kraju ciężko dotkniętym trzęsieniem ziemi.
- Nazywanie go „umieralnią” jest bardzo krzywdzące. Biorąc pod uwagę wszystko, co tutaj przeżyłem, uważam, że hospicjum jest przede wszystkim domem miłości – mówi ks. Zdzisław Tomziński.