Uciekinierzy z Erytrei są niemal w każdej łodzi wypływającej z Libii w kierunku Europy. Wcześniej próbowali innej drogi.
Czy przyjmując uchodźców z Bliskiego Wschodu czy Afryki Północnej, nie wpuścimy do naszego kraju dżihadystów? O faktach i mitach z tym związanych mówi GN płk Zbigniew Muszyński, szef Centrum Antyterrorystycznego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
W piątym dniu walk zapadła decyzja o przymusowym wysiedleniu warszawiaków i utworzeniu obozu przejściowego w Pruszkowie. Mogło przez niego przejść nawet 650 tys. ludzi.
Kanał La Manche dzielący Anglię od naszego kontynentu to ostatnia przeszkoda na drodze tysięcy afrykańskich migrantów zgromadzonych w „dżungli” pod francuskim Calais.
„Jeśli pani do nas nie przystanie, pozbawimy panią wszystkiego”. „Co takiego możecie mi odebrać?” – zapytała. „Ma pani syna. To taki żywotny dzieciak. Jest ryzyko, że wpadnie pod samochód albo spadnie z dachu”. Wtedy zdecydowała się na wyjazd z kraju.
Jedni uciekli z Iraku przed Państwem Islamskim. Inni przyjechali z Włoch, bo stracili tam pracę. Wszyscy chcą zostać w Niemczech. Ale nie każdemu się uda.
Rozum kieruje Serbów w stronę Unii Europejskiej. Serce ciągnie ich ku Rosji.
Z domów wygoniły ich wojna i nędza. Postawili wszystko na jedną kartę. Z całym skromnym dobytkiem ruszyli w poszukiwaniu bezpieczeństwa i lepszego życia. Dotarli na granicę na Dunaju.
Im bardziej Europa pragnie spokoju, tym mniej go ma. Prowizoryczne rozwiązania problemów pozwalają im rosnąć.
Węgry były ostatnio brutalnie atakowane przez europejskie, a także polskie media. Wszystko dlatego, że były jedynym krajem, który w chwili kryzysu potraktował serio ustawodawstwo unijne w kwestii imigracji.