Ciało Chrystusa! Tak, wierzę. Amen. Tylko tyle. A jednak w prostocie tej chwili mieści się bogactwo wielkich dogmatycznych traktatów i opasłe tomy zapisane przez teologów duchowości.
Nie wstydzą się mówić o tym, jak wierzą i Komu zaufali. Ich świadectwo nierzadko trafia prosto do serca, a wówczas już sam Bóg przemienia ludzkie życie.
Na wysypisku śmieci zobaczył dzieci walczące o przeżycie z psami i świniami. Zaczął działać. Wierzy, że "Bóg potrafi wszystko odmienić". I widzi jak dokonuje się cud.
Zandka to od lat wielki problem dla miasta. A dla karmelitanek misjonarek miejsce, które same wybrały, bo – jak wierzą – wskazał im je Pan Bóg.
Czy też macie takie wrażenie, że wierzący-katolik to osoba, która zazwyczaj w życiu nie jest przebojowa, nie zarabia kokosów, nie miażdzy (w pozytywnym sensie) wyglądem, itd. itd. ?
Kapitał nie ma narodowości, życie gospodarcze reguluje wyłącznie „niewidzialna ręka rynku”, a państwa narodowe tracą na znaczeniu… Czy w dobie walki z epidemią ktoś jeszcze w to wierzy?
Dziś ludzie wierzą we wszystko (albo prawie wszystko) co im w gazetach napiszą lub powiedzą w TV. Dlaczego tak trudno uwierzyć w to co jest zapisane w Piśmie Świętym?
Na wielkopostnej drodze każdego, kto wierzy, stoi konfesjonał. Jak dzisiaj dobrze się spowiadać, aby powtarzana formuła: „za wszystkie grzechy serdecznie żałuję i obiecuję się z nich poprawić”, była szczera i prawdziwa?
Czy w Klasztorze Włóczni – jak w języku ormiańskim tłumaczy się nazwa Geghard – przez wieki był chroniony grot włóczni, którą rzymski legionista ugodził Chrystusa na krzyżu? Ormianie mocno w to wierzą.
Robienie interesów bez korupcji, nieuczciwej konkurencji i przedmiotowego traktowania pracowników jest możliwe. Wierzą w to inicjatorzy pierwszego w Trójmieście spotkania w ramach Duszpasterstwa Przedsiębiorców i Pracodawców „Talent”.