Łagiewniki. Do łóżka, na którym leżała kilkadziesiąt lat temu schorowana Faustyna, podchodzi murzynka z Togo w oryginalnej sukni, na której wyszyła… obraz Bożego Miłosierdzia.
Stąd „wyjdzie iskra, która przygotuje świat na moje ostateczne przyjście” – zapowiedział Jezus św. Faustynie Kowalskiej. Kult Bożego Miłosierdzia przekracza dziś granice oceanów, kontynentów, a nawet wyznań.
Bliski Wschód nie przeżyłby otwartej wojny między Arabią Saudyjską a Iranem. Konflikt obu regionalnych potęg to nie tylko starcie na tle politycznym. To również walka o rząd dusz w świecie islamu.
W piecu znów zapłonął żar, a odgłosy uderzenia młotków o rozpalone żelazo wypełniły kuźnię.
Miejsce to słynie ze stadniny koni i pałacu z pięknym kompleksem parkowym. Ludzi przyciągają tu przyroda, owiana tajemnicą przeszłość i duch dawnych domowników. Wciąż nie wiadomo, czy w walewickim pałacu gościł Napoleon Bonaparte. Ale w pałacu przyszedł na świat owoc miłości Marii Walewskiej i cesarza Francji.
I znów niezdobyty. Gdyby król Polski Władysław Jagiełło miał do dyspozycji współczesnych dzielnych rycerzy-rekonstruktorów, w 1410 r. zająłby zamek niechybnie.
Tegoroczne pokazy odbywają się pod hasłem 85 lat "Challenge 1932" - w rocznicę zwycięstwa Polaków: kapitana Stanisława Żwirki i inżyniera Franciszka Wigury.
Po wejściu do hali czuć zapach minionej epoki. To mieszanka oleju, benzyny i historii motoryzacji.
Coroczna inicjatywa warszawskiego regionu Wolontariatu Misyjnego "Salvator" miała odbyć się w Niedzielę Miłosierdzia. Duch Święty chciał inaczej.
- Przez 10 lat byłem uzależniony od alkoholu i narkotyków. To było piekło. Dopiero w „Cenacolo” uwolnił mnie Jezus Miłosierny – mówi brat Slaven.