Około pięćdziesięciu wystawców, w tym wielu rękodzielników, rzemieślników i producentów ekologicznej żywności można spotkać na świdnickim rynku.
Po ubiegłorocznej przerwie spowodowanej pandemią, ponownie w pierwszy sierpniowy weekend na plac Bartosza Głowackiego powrócili rękodzielnicy, rzemieślnicy, artyści, producenci ekologicznej żywności.
Już po raz czwarty do skansenu w Olsztynku zjechali się miłośnicy zdrowej żywności i regionalnej kuchni. Przy okazji Miejski Dom Kultury przygotował występy dla dzieci i dorosłych.
Zamknięte targowiska, ryneczki i warzywniaki? Nic straconego. Rolnicy i handlowcy wciąż zapewniają świeże produkty z dostawą do domu.
Umowa handlowa między USA i UE może uniezależnić nas od rosyjskiego gazu. Jej przeciwnicy straszą nalotem chlorowanych kurczaków made in USA. Rozwiewaniu obaw nie służy aura tajemniczości towarzysząca negocjacjom.
Polacy kupili pomysł na wspólne kupowanie… jedzenia. Bo gdy się znajdzie dobrego i lokalnego dostawcę, to zdrowiej i taniej. Wszystkim się opłaca.
Żeby spełnić marzenia, potrzebowali motyki, wideł i grabi. No i tłustego mleka z wieczornego oraz porannego udoju.