Ginące zawody i umiejętności prezentowano od 2 do 6 czerwca w Muzeum Etnograficznym w Ochli.
Rodzi się wnuk i niby znienacka – prawie zawsze za wcześnie – stajemy się dziadkiem i babcią. Ale tej roli też trzeba się nauczyć.
Czy są potrzebni, czego możemy się od nich nauczyć i za co ich lubimy? O swoich babciach i dziadkach mówią cztero- i pięciolatki.
Na zjazd rodziny Czardybon w Tychach przybyło 11 września 260 ludzi. Jedna z dziewczyn była zdumiona, widząc tam... koleżankę z pracy. Nie sądziły, że są spokrewnione.
W świecie dziadka do orzechów można się znaleźć w Kołobrzegu za sprawą kolekcji Jana i Mateusza Łomnickich.
O różnicach między nianią a babcią, dziecięcej samotności i wymagających nauczycielach z dr Danutą Krzywoń rozmawia ks. Roman Chromy.
Dzieci z Popowic ubrane w kamizelki i odblaskowe opaski Różańcem modliły się o bezpieczeństwo pieszych.
Czas wakacji i urlopu to nieustanny progres. Poznajemy nowe doznania, klimaty, smaki. Wędrujemy, wyciszamy się, opada napięcie. Jak gąbka chłoniemy otaczającą nas rzeczywistość. Rozwijamy się.
Kiedy na 40-lecie przyjaźni polsko-radzieckiej zaproszono mnie do Polski, spotkałam się z Jaruzelskim. Zapytał: – Chcecie wrócić na stałe do kraju? Ja mu na to: – Nie. A on zdziwiony: – Dlaczego?!
Po upadku ZSRR gmina Wiżajny, nie zmieniając swego położenia na mapie, zyskała swoją największą atrakcję turystyczną: trójstyk granic Wisztyniec.