W miejscu symbolicznego pogrzebu najsłynniejszego polskiego rycerza Zawiszy Czarnego – w klasztorze franciszkanów w Krakowie - odsłonięto zrekonstruowaną tablicę jemu poświęconą. W niedzielnej uroczystości (16 września) wzięli udział m.in. rycerze i harcerze z Czarnej Trzynastki Krakowskiej (Szczep Harcerski im. Zawiszy Czarnego).
Każdy z nich skrywa tajemnice. W jednym stacjonował Zawisza Czarny, w innym ochrzczono Fryderyka Chopina. W jeszcze innym siedzą dziś wężowi wojowie...
Cztery gromady dziewcząt z Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" przeżywało pod Olszyną swój pierwszy w życiu wakacyjny obóz.
Cztery gromady wilczków przez tydzień żyły w lesie niedaleko Olszyny.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Harcerze przekazali zapaloną świecę biskupowi legnickiemu Andrzejowi Siemieniewskiemu.
Harcerze z SHK Zawisza FSE oraz ZHP przybyli do biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego i osobiście przekazali mu świecę z Betlejemskim Światłem Pokoju, ogniem zapalonym w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
Wielkie Łowy w Dziwiszowie Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" FSE zakończyły się m.in. obrzędem odznaczenia oraz przyjęcia obietnicy nowych wilczków do gromady.
Pośród wielu wakacyjnych rozrywek i atrakcji, jakie oferuje współczesny świat, te nastolatki wybrały dwa tygodnie w lesie. W obozie zbudowanym własnymi rękami. Bez prądu, internetu i bieżącej wody.
Kilkudziesięciu młodych wilczków przeżyło swój pierwszy wakacyjny obóz nazwany Wielkimi Łowami.