I to jest prawda. Bo w gruncie rzeczy nikt nie jest w stanie sam, własnym potencjałem intelektualnym, uwierzyć w zbawczą moc Chrystusa, jeśli nie otrzyma łaski wiary od Boga Ojca
Czuwać i być trzeźwy to nie znaczy bezczynność ale gorliwe wypełnianie obowiązków stanu
Pan Jezus pokazał się wybranym apostołom i nam dzięki ich relacji po to, żebyśmy się mniej bali i ufniej szli za Nim.
- Przez 10 lat byłem uzależniony od alkoholu i narkotyków. To było piekło. Dopiero w „Cenacolo” uwolnił mnie Jezus Miłosierny – mówi brat Slaven.
W Skierniewicach przypominają o wstydzie, który powoli odchodzi do lamusa. Zwłaszcza w środkach społecznego przekazu.
Gościem jest Janusz Poniewierski , redaktor miesięcznika Znak i biograf Jana Pawła II