Zaczęli od prowadzenia domu rekolekcyjnego. Potem otworzyli dwa akademiki dla studentów: jeden w Łodzi, drugi w Warszawie. Dziś wspólnota Chemin Neuf prowadzi w diecezji praskiej dwie parafie.
To już ostatnia w tym roku podróż „w głąb”, tym razem do Bobowej, która słynie nie tylko z koronek.
Gościem na czacie był o. Andrzej Migacz, jezuita
Uciekinierzy z Erytrei są niemal w każdej łodzi wypływającej z Libii w kierunku Europy. Wcześniej próbowali innej drogi.
Liban. Ostatni chrześcijański kraj na Bliskim Wschodzie umiera. Wojna wisi tu w powietrzu.
Kiedyś ojciec powiedział mi, że trzeba sto razy przegrać, by raz wygrać. Spełniło się. – Dziękuję, tato – przyznał tuż po skoku, który zapewnił mu złoty medal w Soczi, Kamil Stoch.
Z Andrijem i Anną miałam się spotkać na Krymie. Spotkaliśmy się na Ukrainie. Uznali, że tak będzie bezpieczniej i dla nich, i dla mnie.
Gdy zaczynała górskie wyprawy, plecaki miały stelaż zewnętrzny, śpiwór był kołdrą z zamkiem, a namiot przeciekał. Ale to nie był problem.
Prowizoryczna osada nad niewielką rzeką Minantok. 9 lichych drewnianych chatek. Łącznie mieszka w nich 150 osób, w tym 50 dzieci. Na Filipinach podobnych miejsc jest wiele.
Tutaj pełnosprawni i niepełnosprawni umysłowo wzajemnie uczą się od siebie tego, co w życiu jest najważniejsze.