Tym razem miłośnicy odkrywania zagadek pośród zielonych ścieżek i zakamarków mają do dyspozycji aż trzy labirynty wytyczone w polu kukurydzy, pośród konopi włóknistej oraz między sadzonkami buka.
Klękamy, wyznajemy grzechy, dostajemy rozgrzeszenie. A co ma zrobić kapłan, który nie zna języka migowego, a penitent jest niesłyszący?