Wracamy do Ukrainy, bo tam jest nasze serce i dom
Z dworca kolejowego w Przemyślu każdego dnia odjeżdżają pociągi do Odessy i Kijowa. Do Ukrainy wraca nimi kilkaset osób. Jedziemy do domu, bo tam jest nasze serce, dom i rodzina - podkreślają uchodźcy czekający w kolejce do odprawy celnej.