Dostajemy się na tajemniczą wyspę prawosławia, czyli do cerkwi Świętych Wiery, Nadziei, Luby i Matki Ich Zofii.
Niezależnie od tego, czy Katarzyna W. powiedziała już całą prawdę, czy coś jeszcze skrywa, jedno jest pewne: ta dziewczyna to nieszczęśliwa, tragiczna postać.
– Z kardynałem Wyszyńskim spotykałem się jako kleryk podczas jego odwiedzin w seminarium. A już tak bardziej osobiście po moim wyjściu z więzienia w 1966 r. – mówi ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.
Kaplica będzie przypominać, że nadzieja nie jest teorią, ale konkretnym doświadczeniem spotkania z Bogiem.
„Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję Z daleka przenikasz moje zamysły […].” Psalm 139