Rząd udaje, że możemy uciec przed dylematem: czy wolimy płacić więcej, czy stać miesiącami w kolejce do lekarza.
Jedni uciekli z Iraku przed Państwem Islamskim. Inni przyjechali z Włoch, bo stracili tam pracę. Wszyscy chcą zostać w Niemczech. Ale nie każdemu się uda.
Dzisiaj stałem w kolejce do sklepu. Ludzie wspominali PRL (bo wtedy też stali w kolejkach), epidemię ospy we Wrocławiu z 1963 r. (bo wtedy też wirus panował). I tak zacząłem dumać, co ja, 29-latek, mogę wygrzebać z szuflady pamięci podpisanej "kryzys"?
Elektryczna kolejka, pralka „Frania”, odkurzacz „Rakieta”, milicyjny duży fiat, czerwony transparent, motorynka „Romet” i wiele innych eksponatów przypomina codzienne życie sprzed 1989 roku.
Do polskiej „Kolejki” ustawiło się pół świata. A na polskie „K2” wdrapuje się pół Europy.
Jest dobra wiadomość: za niespełna 50 lat w Polsce będzie o wiele więcej wolnych miejsc na parkingach i w przedszkolach, a kolejka do kolejki na Kasprowy skróci się radykalnie. Jest i zła wiadomość: ta „wolna od tłumów” przestrzeń będzie nas drogo kosztować.
DODANE 03.11.2011 00:15 załącznik
Hanka i Stanisław Pieronowie pokazują stare zdjęcia: pan Stanisław był kierownikiem kolejki na Kasprowy kilkadziesiąt lat »
W kolejce do szczepień stoją niemal wyłącznie obywatele tzw. lepszego świata. Czy walka z pandemią okaże się moralną porażką bogatej Północy?
O tym, że pakiet onkologiczny wydłużył kolejki, zamiast je skrócić, i nie pomaga niektórym chorym na raka, opowiada prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz w rozmowie ze Stefanem Sękowskim.