Pierwszy krok w dobrą stronę to uznanie swojej bezsilności... następuje to zwykle razem z uznaniem konieczności obecności Boga w naszym życiu
[21:25] <~robinson>: ale jak rozpoznać że spotkało się Jezusa właśnie teraz oni GO widzieli i słyszeli a my?
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: na fakt, że Pan Jesus leczy rozgrzeszając
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: a paralityk jest tu znakomitym przykładem
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: niemoty spowodowanej przez zamulenie grzechem
[21:27] <~robinson>: bo uleczona dusza po spowiedzi daje ciału werwy do życia
[21:27] <~robinson>: człowiek czuje się jak nowonarodzony
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: teraz chętnie dam odpocząć swoim zapracowanym stawom w palcach... lubię też czytać
[21:28] <liczi>: czyli mamy zaglądać do konfesjonału w poszukiwaniu Jezusa
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: tam także to ważne
[21:29] <liczi>: i do Pisma Sw
[21:29] <bemek>: ciekawe jest to odkrycie dachu, ta kreatywność, wyjście poza schematy
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: bemek, wyjście z opresji...także orzechowej
[21:29] <liczi>: i iść na adoracje min pół godziny
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: to wyjście poza schematy
[21:30] <liczi>: jeszcze jechać na rekolekcje ignacjańskie...coś pominęłam?
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: grzeszymy według schematów, opisuje je Dekalog...
[21:31] <terrano>: czemu akurat te liczi?
[21:31] <jmarek>: a modlitwa o uzdrowienie gdzie jest w tym wszystkim?
[21:32] <liczi>: terrano: one dają wgląd w siebie i w swoja relacje z Bogiem
[21:32] <bemek>: w sumie to spowiadamy się z tych samych grzechów
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: modlitwa o uzdrowienie jest w naszym wołaniu Jezusa, w rozmowie z Nim
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: ulituj się nade mną Jezusie Synu Dawida !
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: to jest modlitwa o uzdrowienie
[21:33] <terrano>: ksiadz 3, mi się wydaje że najlepszym uzdrowieniem jest pójście do konfesjonału i częste przyjmowanie Komunii
[21:33] <terrano>: z czasem Bóg zacznie działać
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: zdecydowanie masz racje
[21:34] <liczi>: bemek: ja tam mam wstręt do grzechów, bo miłość do Jezusa daje taka niechęć do grzechów
[21:34] <eunika>: widziałam sytuacje w której ludzie adorując Jezusa w Najświętszym Sakramencie, nawet ci najwięksi twardziele, pękali, zwłaszcza kiedy u nas każdy podchodzi pod Najświętszy Sakrament i w swym sercu wyznaje Jezusowi bolączki
[21:34] <liczi>: to działanie Łaski Bożej
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: jmarku, Jezus pyta: co chcesz abym Ci uczynił ?
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: abym przejrzał ! .... znowu modlitwa o uzdrowienie :)
[21:35] <terrano>: u nas tzn. gdzie? ja jeszcze nie widziałem czegoś takiego eunika
[21:35] <jmarek>: prosta aż do bólu
[21:36] <eunika>: u nas, podczas adoracji, Najświętszy Sakrament stoi na ołtarzu i każdy, kto chce po kolei podchodzi, klęka przed nim i przez chwile się modli, ale zazwyczaj jest mało osób, jak to na adoracjach/nabożeństwach
[21:37] <~robinson>: tak chyba wszędzie, że jest wystawiony Najświętszy Sakrament na ołtarzu
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |