Trzy polskie drużyny wystąpią w czwartek w drugiej rundzie eliminacji piłkarskiej Ligi Europejskiej. Dla Legii Warszawa i Ruchu Chorzów będzie to debiut w tegorocznych rozgrywkach, Lech Poznań już wcześniej pokonał jednego rywala.
Ruch zagra u siebie z macedońskim Metalurgiem Skopje i spośród trójki polskich zespołów czeka go chyba najtrudniejsze zadanie.
Lech, niespełna tydzień po wizycie w odległym kazachskim Tałdykorganie, znów czeka daleki wyjazd, tym razem do azerskiego Lenkoranu na mecz z Chazarem. Drużyna wyleci w środę ok. 8 rano czarterowym samolotem do Baku. Stamtąd w blisko 300-kilometrową podróż do Lenkoranu uda się autokarem. Wyprawa będzie i tak o dwa tysiące kilometrów krótsza niż do Tałdykorganu (w pierwszej rundzie eliminacji poznański zespół wyeliminował tamtejszy Żetys).
Legię czeka dwumecz z łotewskim Metalurgsem Lipawa. Stołeczny zespół przystąpi do niego mocno osłabiony. W pierwszym spotkaniu prawdopodobnie zabraknie powracającego do zdrowia Danijela Ljuboji, nie wystąpią także Ivica Vrdoljak, Dickson Choto i Rafał Wolski.
Polskie drużyny czeka jeszcze długa droga, by powtórzyć osiągnięcia z poprzedniego sezonu Legii i Wisły Kraków, które dotarły do 1/16 finału LE - aby zakwalifikować się do fazy grupowej muszą pokonać jeszcze dwie rundy eliminacji (oprócz obecnej).