Dotknięcie serca?

Tym pytaniem chciałem rozpocząć nasz tematyk w oparciu o dzisiejsze czytania mszalne Hbr 3, 7-14 Mk 1, 40-45


[21:21] <~gbur>: no, czyli być wdzięcznym JEMU za łaskę i dać na co dzień dowody, znaczy czynami (nie słowami) świadczyć
[21:22] <liczi>: te wszystkie wota na Jasnej Gorze to świadectwa uzdrowień za przyczyny NMP
[21:22] <artystyczna__dusza>: Na początku chce się zmieniać cały świat, po tygodniu rodzinę a po miesiącu to już nawet skarpetek się zmieniać nie chce.
[21:22] <dezetka>: przy czym to "kształcą" znaczy mniej więcej tyle co skłaniają do naśladowania
[21:22] <benitaa>: właśnie nawracać wszystkich wokół ale nie siebie
[21:23] <artystyczna__dusza>: a nawrócenie trzeba zacząć od samego siebie od swojego serca
[21:23] <benitaa>: mi tam to nie wychodzi
[21:23] <~gbur>: ale jak ktoś czynami daje świadectwo, to znaczy że idzie już ku lepszemu
[21:23] <liczi>: niejeden uzdrowiony dal chwale Panu i odtąd szedł za Jezusem. Stawał się Jego uczniem.
[21:23] <~gbur>: czyli zaczyna się nawracać
[21:23] <artystyczna__dusza>: i właśnie w nawiązaniu do czytania w takim nawracaniu pomaga też wspólnota "napominanie jedni drugich"

[21:23] <ksiadz_na_czacie9>: dominikańska zasada "contemplata aliis tradere" tzn. kontemplować i owoce kontemplacji przekazywać innym.

[21:24] <benitaa>: kiedyś myślałam, że jestem wierząca, a 8 lat temu okazało się, że ja tylko wiedziałam, że Bóg istnieje i tyle od 8 lat sie nawracam i nic
[21:24] <Pepe91>: Benia
[21:24] <liczi>: no to sie nawróć
[21:24] <Pepe91>: ale mi się wydaje, że tego trzeba chcieć
[21:24] <benitaa>: liczi przecież to proces
[21:24] <liczi>: nie, to jedna decyzja
[21:25] <-Chiara->: ale ten proces od czegoś sie zaczyna
[21:25] <Pepe91>: trzeba tego chcieć, bez Twojej chęci Bóg Ciebie nie nawróci, mamy wolną wolę
[21:25] <benitaa>: mi ciągle mało, wciąż widzę swoje bledy, wady, wciąż sie staram i dążę do świętości i daleka droga przede mną
[21:25] <~gbur>: nawracanie to chyba przez całe życie
[21:25] <wladek>: benita... ja się nawracam już ponad 60 lat. Ale z jakim skutkiem?? Bóg jeden to wie :)
[21:25] <~gbur>: codziennie od nowa
[21:25] <liczi>: błąd. to nie ty masz sobie z tym poradzić, tylko Jezus
[21:25] <benitaa>: Pepe i liczi ...i wy juz chcecie mnie nawracać
[21:25] <benitaa>: Władek właśnie
[21:25] <~gbur>: po każdym upadku od nowa

[21:25] <ksiadz_na_czacie9>: ale na tej drodze jest z Tobą Chrystus

[21:26] <benitaa>: i w Tobie jest skromność
[21:26] <benitaa>: ksiądz dzięki
[21:26] <~Saara>: benitaa, a mnie się wydaję, że Ty nie o nawróceniu mówisz tylko właściwie o pracy nad sobą i dyscypliną...
[21:26] <benitaa>: teraz przykład ks. i Władek podobało mi sie jak zareagowaliście bez pychy i wyniosłości
[21:27] <~gbur>: a nawracanie to nie praca nad sobą…
[21:27] <benitaa>: bez pokazywania mojej małości:)
[21:27] <~gbur>: ?
[21:27] <-Chiara->: inni nie byli pyszni wg mnie

[21:27] <ksiadz_na_czacie9>: tak jak nie bał się dotknąć trędowatego (choć Prawo tego zabraniało), tak zawsze jest blisko nas, bez względu na wielkość naszych grzechów.

[21:27] <-Chiara->: ale co ja tam wiem sama pokazujesz swoja małość benia. A po co?
[21:28] <wladek>: benita, tego mnie nauczył mój biskup. Swoim wyznaniem: codziennie modlę się o nawrócenie
[21:28] <benitaa>: ksiądz ja zastanawiałam sie nad tą Ewangelia w tym tygodniu
[21:28] <-Chiara->: przydałby sie psycholog na czacie

[21:28] <ksiadz_na_czacie9>: mnie potrzeba Jezusa, a nie psychologa

21:28] <benitaa>: i ten trąd...przecież to śmiertelne i zaraźliwe
[21:29] <artystyczna__dusza>: Jezus może uleczyć nawet z najgorszej depresji i wszystkiego.
[21:29] <benitaa>: ks. ona do mnie

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie