[21:30] Lidia: W większości znałam świetnych księży, tylko ich przenieśli do innych parafii.
[21:30] Luiza: Hiob, zwalniasz kapłanów z odpowiedzialności za formowanie swojej postawy kapłańskiej?
[21:30] ksiadz_na_czacie7: Hiob jednak nie zawsze tak to jest
[21:30] albals: Hiob to po co formacja? Po to, by nie zmieniała niczego?
[21:30] gosc12: Księże, a propos katechezy dla dorosłych, u mnie czegoś takiego nie ma, po prostu ludzie uważają się za mądrych. Tylko kiedy trzeba odpowiedzieć coś na temat zagadywania przez Sj, wtedy rozdziawiają gębę.
[21:30] vim: Lidio, a może ja mam to samo, też nie mam odwagi? A jak widzę, że inni mają, to mi żal, i dlatego tak głupio gadam :)
[21:31] Ruth: Mam wielki szacunek do stanu duchownego - księża mają wielką odpowiedzialność - ale muszą też być otwarci...
[21:31] hiob: Tu, w Stanach, mamy problem homoseksualizmu wśród kleru. Rozdmuchany przez prasę, ale obiektywnie istnieje. Tylko, że przyczyną nie jest Kościół, ale uczenie wszystkich od 40 lat, ze homoseksualizm jest normalny. I teraz mamy skutki.
[21:31] ksiadz_na_czacie7: Ruth drugi postulat wysunęła.
[21:31] albals: Wielka odpowiedzialność przed Bogiem, bo komu wiele dano od tego...............
[21:31] Lars: Czytałem artykuł w którym napisano, że księża trafiają do seminarium w bardzo młodym wieku i po kilku latach, jak wychodzą, to nie są w stanie zrozumieć "współczesnych" problemów - co Wy na to ?
[21:31] Lidia: vim ;) doczep się do kogoś, kto ma tę odwagę i będziesz bliżej a to już coś na dobry początek:-)
[21:31] Ruth:Hiob, to różnica kultur.
[21:32] hiob: Albals, formacja musi być dobra, a często taka nie jest. Zależy czego się człowiek uczy.
[21:32] Anka_K: Księże, ale komu wierzyć i które rozwiązanie uważać za stosowne, skoro o jeden problem pytałam się kilku księży i każdy ma inne zdanie na ten temat ?
[21:32] vim: Lidia, i tak nabrałam odwagi, ze zaczęłam uczestniczyć w życiu pewnej grupy.. a to do mnie niepodobne ;)
[21:32] Lars: Anka- no właśnie tak często jest
[21:32] ksiadz_na_czacie7: Anna_K, być może każdemu z nich przedstawiłaś inaczej sprawę
[21:32] albals: W seminariach wiedzą na czym ma polegać formacja
[21:32] Lidia: vim no to świetnie:)
[21:32] hiob: Lars, każdy z nas był (chyba) kiedyś młody. Wszyscy poznajemy pewne rzeczy w różnym wieku. A księża coraz później teraz idą do seminariów.
[21:32] albals: Lars, o tym mówiła kiedyś s. M. Chmielewska
[21:32] ksiadz_na_czacie7: albas i all formacja nie tylko toczy się w seminarium
[21:33] Ruth: Nie jest łatwe być księdzem w dzisiejszych czasach...
[21:33] albals: ale to chyba poza tematem czatu
[21:33] Lars: Jednak bardzo często to zależy od osobowości kapłana
[21:33] ksiadz_na_czacie7: Lars, ale co zależy?
[21:33] Anka_K: Księże, właśnie powiedziałam tak samo, bo gdybym powiedziała inaczej, to by zmieniło sens rzeczy... nie wiem w tej sytuacji co robić... każdy mówi coś innego :(
[21:33] Ruth: Tak samo nie jest łatwe być lekarzem
[21:33] Ruth: nauczycielem, pielęgniarką
[21:33] Lars: to, że każdy kapłan może inaczej mówić o problemach
[21:33] albals: Księże, nie tylko - jasne, ale później ksiądz odpowiada już sam za swoją formację, w seminarium są początki
[21:34] hiob: albals, w Polsce zapewne jest lepiej, ale na zachodzie w seminariach próbowano najróżniejszych eksperymentów. Formacja była tragiczna i teraz widzę sam tego skutki. Bywam w kościołach w całych Stanach, bo jestem kierowca. To czasem tragedia, co można zrobić
[21:34] ksiadz_na_czacie7: albas niekoniecznie, w naszej diecezji za formację młodych kapłanów odpowiada biskup
[21:34] albals: to dobrze jeżeli biskup ma czas dla swoich dzieci duchowych
[21:34] Lars: Ruth, istotnie, każdy lekarz ma swoje "metody", jeden operuje a drugi usiłuje jeszcze leczyć - to drugie trudniejsze ale bardziej zasadne
[21:34] Ruth: Każdy jest sam odpowiedzialny wobec Boga za swoje powołanie
[21:34] ksiadz_na_czacie7: czyli kolejny postulat to formacja
[21:34] albals: ale formacja musi być codziennie, więc muszą i sami
[21:35] ksiadz_na_czacie7: a powiedzcie na jaką formację, my, kapłani winniśmy zwrócić szczególnie uwagę?
[21:35] ksiadz_na_czacie7: ludzką? duchową? intelektualną?
[21:35] albals: Hiob wiem , mam kontakt z kimś z Australii, dużo o tym pisze ta osoba, masakra czasem
[21:35] Lars: z księżmi jest podobnie - jeden ksiądz będzie pomagał, a drugi mówił. jak ma się postąpić - jeden będzie inspirował, a inny nakazywał -;)
[21:35] Ruth: Być otwartym - nauczyć się słuchania od Jezusa Chrystusa
[21:35] albals: każda formacja, księże
[21:35] Lars: księże, wszystkie
[21:36] Ruth: Który jadł u celnikami i nierządnicami
[21:36] Ruth: I ich nie potępiał
[21:36] ksiadz_na_czacie7: ale która w nas najbardziej szwankuje, Waszym zdaniem?
[21:36] Lars: pewnie duchowa
[21:36] Luiza: ludzka
[21:36] albals: tego się nie ujednolica
[21:36] tarantula: ludzka
[21:36] Lars: ksiądz w końcu jest specjalistą od duchowości :)
[21:36] just_now: no chyba ludzka formacja, jak ktoś jest dobrym człowiekiem, ma powołanie to i dobrym księdzem będzie.......
[21:36] albals: każdy ksiądz, jak każdy człowiek, jest inny
[21:36] szalom: duchowa!!!
[21:36] ksiadz_na_czacie7: just now, poczułem się jak w seminarium
[21:36] Lidia: księże, tak nie można generalizować
[21:36] albals: to też zależy od cech charakteru i od tego, ile nad sobą pracuje
[21:37] ksiadz_na_czacie7: Lidia, dlaczego?
[21:37] albals: na ile zdaje sobie sprawę z własnych zalet i wad
[21:37] hiob: dla mnie najważniejsze jest, żeby ksiądz po pierwsze wierzył, po drugie był podporządkowany, poddany nakazom Watykanu. Za wiele widzę "gwiazdorstwa" wśród kapłanów. Msza to nie teatr
[21:37] Lidia: bo np. nie znam księdza na tyle, żeby o tym pisać
[21:37] tarantula: ja ostatnio mam wrażenie widząc księży w mojej parafii, że czują się nadludźmi
[21:37] gosc12: myślę księże, że zbyt mało jest w księżach zaufania Bogu, podobnie jak każdy "zwykły człowiek" również i księża chcą wszystko sami
[21:37] Ruth: hiob- ty wybrałeś sobie taki nick??
[21:37] hiob: a czasem odnoszę wrażenie, ze kapłan jest aktorem na scenie. I co gorsze, reżyserem
[21:37] Lars: hiob, bo to styl amerykański - tu tego tak nie widać
[21:37] Ruth: wybrałeś
[21:37] tarantula: nie potrafią wczuć się w sytuację zwykłego parafianina
[21:37] Anka_K: Hiob - przykładem dla Twojego opisu może być Miasteczko Śląskie
[21:37] ksiadz_na_czacie7: hiob w takim razie co zrobić, by np. dzieci chodziły do Kościoła?
[21:38] tarantula: oni są najlepsi, najmądrzejsi- z resztą nie trzeba się liczyć
[21:38] niezapominajka: zachęcać
[21:38] Ruth: Dawać przykłady - księże7
[21:38] hiob: ruth, z takim nickiem wchodzę na czaty od lat, mam stronkę www.hiob.us Już tak zostanie. Hiob to super gość
[21:38] niezapominajka: zapraszać
[21:38] albals: hiob no jeżeli kapłan zechce sobą przysłaniać Boga to jest gorzej niż źle
[21:38] tarantula: reszta nie powinna w ogóle się odzywać
[21:38] niezapominajka: być z nimi
[21:38] Ruth: Exempla trahunt...
[21:38] Lars: myślę, że jest pewien problem który można księżom przyporządkować - że bardziej widzą Boga niż bliźniego - a przecież powinno się te dwie rzeczy łączyć :)
[21:38] ksiadz_na_czacie7: kolejny postulat niezapominajki: być z człowiekiem
[21:38] hiob: lars, wiem, ze w Polsce jest dużo lepiej. Chyba najlepiej na świecie. Ale niebezpieczeństwo zawsze istnieje
[21:39] just_now: mnie tak wkurzają jakieś rzeczy wśród księży... ale jak widzę, że się stara to ok. ... ale jak ma olew, szczególnie gdy co innego gada (tonem dogmatyka) a co innego robi to.... no.... przykro się robi...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |