[21:18] justysia: a jezeli jest teren, gdzie ma kościoła to wątpie żeby net był...
[21:18] Helcia_: ;)
[21:18] michal17: ale spowiedź przez internet to dla mnie nie rozwiązanie
[21:18] zefirek: ksiadz sa - ale na szczescie zbyt słabi, by jego fundamenty rozwalic
[21:18] tex: perelbaranek, marzenie o miejscu wolnym od kaznodziei to starata czasu...piekne ale malo prawdopodobne:))
[21:18] zielony: justysia a misje
[21:18] justysia: a ks co na ten temt?
[21:19] Helcia_: wybaczcie, ale mnie ta rozmwowa śmieszy
[21:19] ksiadz_na_czacie12: Helcia: spróbuj więc wnieść swój wkład, który okaże się twórczy dla innych...
[21:19] michal17: w konfesjonale rozmawiamy z Bogiem, dotykamy wielkiej tajemnicy,a przez internet.....
[21:19] baranek: Helcia, nie śmiałabyś się, gdybyś choć raz bez skutku przez 2 miesiące szukała spowiednika :(
[21:19] Helcia_: ksiądz chyba nie umiem
[21:20] zielony: w kościele bardziej się zagłebiamy nad spowiedzią
[21:20] tarantula: baranek - albo przez kilka miesięcy nie mogła zdecydować się na spowiedź :(
[21:20] ksiadz_na_czacie12: Helcia: bdb, łatwo krytykować, trudniej się zaangażować twórczo
[21:20] Perelka: jak dla mnie przez net to nie jest tak naprawdę prawdziwa rozmowa
[21:20] Perelka: tzn. jest, ale to co innego
[21:20] penyi: ja jestem przeciw, jesli o to ksiedzu chodzi, a czemu juz pisałem
[21:20] baranek: Perełka, do ważności spowiedzi nie musi być rozmowy
[21:20] Helcia_: baranku miejsca gdzie brakuje księzy, a spowiedź przez neta to dwie rózne sprawy
[21:20] baranek: tylko wyznanie grzechów ciężkich... żal się nie zmieni ...
[21:20] Perelka: rozmowa w sensie dialogu
[21:21] baranek: łaska też nie ma granic
[21:21] Helcia_: ks. ja nikogo nie krytykuje, poprostu wyrazilam swoje zdanie na ten temat
[21:21] baranek: Bóg nie jest ograniczony miejscem ani czasem
[21:21] zielony: Helcia tam gdzie nie ma, to księża dojeżdżają
[21:21] penyi: a ja krytykuje!
[21:21] michal17: o ile łatwiej wyznać grzechy nie widząc księdza
[21:21] dawideekk: w spowiedzi chyba najwiecej adrenaliny jest przez ukleknieciem przy konfesjonale i wyznanie grzechu bedac swiadomym, ze za kratkami jest czlowiek, ktory moze osadzic,trudniej mowic wprost osobie o sobie zle niz pisac tylko:)
[21:21] Helcia_: zielony wiem
[21:21] michal17: to nie filozofia
[21:21] Perelka: no właśnie, michall
[21:21] baranek: michall... a mi łatwiej, kiedy widzę
[21:21] michal17: musi być jakiś "lęk"
[21:21] ksiadz_na_czacie12: to skoro nie net, to co pomaga w dobrej spowiedzi?
[21:21] zielony: michal taak
[21:21] baranek: ale nie chodzi o łatwość, tylko o niemożność
[21:22] penyi: wiara
[21:22] penyi: i chciec
[21:22] dawideekk: a spowiedz moze byc dobra???
[21:22] zefirek: POKORA i
[21:22] zefirek: ksieze
[21:22] ksiadz_na_czacie12: penyi: a konkretniej?
[21:22] zielony: ks sczerośc i żal za grzechy :)
[21:22] langusta_: dobry rachunek sumienia ks
[21:22] zefirek: uznnie sie za grzesznika, milosc Boga
[21:22] zefirek: stąd zal
[21:22] penyi: trzeba uwierzyc, ze grzechy zostana odpuszczone
[21:22] Perelka: świadomość własnej sytuacji
[21:22] baranek: wiara w to, że Bóg nam odpuszcza grzechy
[21:22] tarantula: dobre przygotowanie :)
[21:22] michal17: żal za grzech, który wywołuje ten "lęk"
[21:22] pedziwiatr: pragnienie pojednania z Bogiem
[21:22] zefirek: zesmy sie oddalili i przeciw Niemu zgrzeszyli
[21:22] penyi: i prosic o przebaczenie, a nie klikac w klawiature
[21:22] ksiadz_na_czacie12: zefirek: wg Ciebie to wszystko wygląda bardzo prosto, a jaka jest rzeczywistość?
[21:22] baranek: a to jest możliwe ... tak samo, jak błogosławieństwo w TV, którego nikt nie krytykuje
[21:22] Perelka: to musi byś stan duuszy
[21:23] Perelka: odpowiedni
[21:23] zefirek: moja???
[21:23] justysia: mnie sie wydaje, że to jest w dużej mierze wstyd przed wyznaniem
[21:23] zefirek: staram sie stosowac to, w co wierze
[21:23] penyi: jak to jaka? rodzice sami klikaja, to jak maja wychowac dzieci, stad ten problem
[21:23] ksiadz_na_czacie12: zefirek: nie tylko, ale też
[21:23] zielony: błogosławieństwo to sakrament baranku ??
[21:23] zefirek: co nie tylko?
[21:23] tarantula: rzeczywistość- idziemy w pospiechu nie przygotowani,
[21:23] michal17: nie da się odpuścić grzechów wirtualnie
[21:23] ewa_pop: internet ułatwia dotarcie do pozytecznych lektur,może być miejscem wymiany myśli i dyskusji,które pomagają w przygotowaniu sie do spowiedzi.Nie może jednak zastąpić spotkania w konfesjonale....
[21:23] ksiadz_na_czacie12: zefirek: powiedz, jak w Twoim przypadku wygląda ta rzeczywistość
[21:24] tarantula: zaliczamy kolejne spowiedzi i "życie płynie "dalej
[21:24] zefirek: ktora pytam?
[21:24] baranek: penyi, jestem przeciw spowiedzi przez net, jako zwyczajnemu środkowi, ale uważam, że z punktu widzenia teolgii nic nie stoi na przeszkodzie
[21:24] ksiadz_na_czacie12: Ewa_pop: czy tylko w konfesjonale?
[21:24] baranek: i w wyjątkowytch przypadkach taka spowiedź powinna być dopuszczona
[21:24] justysia: baranek np?
[21:24] Perelka: ale naprawdę w wyjątkowych
[21:24] baranek: księże, nie tylko ;)
[21:24] ewa_pop: chodzi o bezposredni kontakt ze spowiednikiem...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |