[21:46] Rasta: Awa śmierć mistyczna to np. oddać za kogoś życie...chodzi o duchowość ale także o ciało...np. męczennicy
[21:46] Awa: boję się wywołać wilka z lasu
[21:46] langusta_: Aaa to błąd
[21:46] quamquam: warto dla siebie , dla innych
[21:47] quamquam: żeby tej kropelki czasu nie uronić
[21:47] debora: Pan Bóg wie co dla nas dobre i to nam da,
trzeba Mu ufać Awa
[21:47] Awa: no oprócz słów i w godzinę śmierci naszej amen
[21:47] ksiadz_na_czacie11: no to już jakiś element modlitwy o dobrą śmierć jest
[21:48] Rasta: od nagłej a niespodziewanej śmierci - zachowaj nas Panie
[21:48] Awa: a to też
[21:48] quamquam: Księże, a ten kolega, to życzy rychłego zbawienia ??
[21:48] ksiadz_na_czacie11: koniecznie trzeba nam prosić najpierw o umocnienie wiary by ona się spełniała w nas praktycznie
[21:48] Marcelinka: w koronce jest chyba jeszcze coś o śmierci
[21:48] Awa: w tzw. ,,gotowych modlitwach tak
[21:48] ksiadz_na_czacie11: rychłego nie. w ogóle zbawienia. zostawia czas Panu Bogu
[21:48] Awa: ale własnymi słowami o śmierć nie
[21:48] quamquam: miły jest :)
[21:49] Awa: no:)
[21:49] ksiadz_na_czacie11: wierzący
[21:49] ksiadz_na_czacie11: tak żebyśmy wierząc w życie wieczne na serio się tym przejęli i tym żyli
[21:50] vim: Awa ale te "gotowe modlitwy" to trzeba przeżywać jak nasze własne, inaczej chyba nie maja sensu ?
[21:50] Marcelinka: memento mori
[21:50] Awa: vim tak ale to mimo wszystko nie to samo
[21:50] quamquam: odbieralibyśmy życzenie rychłego zbawienia, jako porażające, ale tak właściwie, to przecież najlepsze życzenie ...
[21:50] Rasta: z każdym dniem jesteśmy bliżej...
[21:50] Awa: co pomysł dziś się pomodlę o dobrą śmierć moją
[21:50] langusta_: ks. w jakim zakonie witają się : memento mori, wyleciało mi ?
[21:50] ksiadz_na_czacie11: jak się wierzy na serio to nawet witanie się czy żegnanie słowami: memento mori nie jest straszne:)
[21:51] Awa: jak tak w kółko się mówi memento mori
[21:51] quamquam: kameduli langustko
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Langusta. teraz to chyba u Kamedułów m. in.
[21:51] Awa: to się to obłaskawia i człowiekowi powszednieje
[21:51] Awa: kłania się Pan Wołodyjowski
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Awa. a czyż nie mamy traktować śmierci jak części życia?
[21:52] ksiadz_na_czacie11: przecież to jest składowa życia człowieka
[21:52] Marcelinka: zaprzyjaźnijmy się z nią :)
[21:52] Awa: to jest ta ...część życia o której na razie wolę za dużo nie myśleć
[21:52] Rasta: śmierć to chyba jeden z etapów życia??
[21:52] justysia: to tak jakby przejście do drugiego pokoju przekroczenie tego progu...
[21:52] Marcelinka: przełom
[21:52] Awa: co innego przygotowanie do tej części
[21:52] debora: śmierci nie ma się co bać, to co najgorsze może nas spotkać za życia
[21:52] ksiadz_na_czacie11: św. Franciszek mówił o śmierci "siostra"
[21:52] Rasta: to samo chciałam powiedzieć;)
[21:52] ufam: łatwo się nam pisze.
[21:53] ksiadz_na_czacie11: łatwo się pisze ale trudniej czyni. śmierć jednakowoż ciągle pozostaje bolesnym przejściem
[21:53] debora: jeżeli jest bolesna, to tak
[21:53] quamquam: poród boli, czemu śmierć ma nie bolec Księże
[21:53] Rasta: to zależy od naszego podejścia i wiary
[21:54] iskierkanadziei: quam skąd wiesz rodziłeś :D
[21:54] quamquam: owszem iskierko ciebie
[21:54] ksiadz_na_czacie11: trudny to moment nas czeka. dlatego warto błagać o umocnienie wiary by ona dała nam siłę gdy przyjdzie śmierć
[21:54] Rasta: a Ksiądz jest gotowy??
[21:55] debora: na cierpienie nie ma silnych
[21:55] ufam: jaka modlitwę należy odmawiać przy konającej osobie, ?
[21:55] quamquam: a szkoda
[21:55] Rasta: Koronkę
[21:55] ksiadz_na_czacie11: sądzę że tak ale jak to wygląda z punktu widzenia Pana...?
[21:55] Rasta: to On odpowie;)
[21:55] ufam: oprócz Koronki...
[21:55] Lidia: ufam jest litania
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Ufam. jest litania
[21:56] ufam: nie wiem dlaczego, ale ...czy po prostu chwile milczenia też nie są potrzebne wtedy?
[21:56] ksiadz_na_czacie11: litania specjalnie na tę okazję. poza tym każda modlitwa z wiarą zanoszona jest ważna
[21:56] Kris_yul: a jak wydaje się że Bóg nie reaguje?
[21:57] ksiadz_na_czacie11: to się tylko wydaje kris
[21:57] ksiadz_na_czacie11: no dobrze. czas na krótkie podsumowanie
[21:58] quamquam: jak byłem neoprezbiterem, umierał przy mnie stary ksiądz
[21:58] ksiadz_na_czacie11: śmierć jest doświadczeniem trudnym dla człowieka. ale jednocześnie jest częścią życia naszego
[21:58] Karma: życie-to pewien przemijający etap-śmierć to wezwanie-dlaczego się smucić ?
[21:58] quamquam: jedną ręką trzymał Krzyż
[21:58] debora: Kris ja mówiłam koronkę przy konającym, cierpiącym prosiłam, aby P. Bóg zabrał go w godzinę miłosierdzia i jak skończyłam on umarł
[21:58] quamquam: drugą mnie za rękę
[21:58] quamquam: i się uśmiechał
[21:58] quamquam: i zgasł
[21:59] ksiadz_na_czacie11: trzeba najpierw nam samym prosić Boga o wiarę żywą w rzeczywistość życia wiecznego
[21:59] Karma: gdy ktoś umiera śmiercią naturalną, czekają go inne...rzeczy :)
[21:59] Luiza: guam zgasł dla świata, zapalił się dla Boga
[21:59] ksiadz_na_czacie11: a i warto nie zostawiać umierających samych sobie ale być przy nich
[22:00] ksiadz_na_czacie11: modlitwą i obecnością serca
[22:00] ksiadz_na_czacie11: trzeba też byśmy wracali do prawd o życiu wiecznym i nimi na serio żyli na co dzień
[22:00] Awa: najgorzej mają ci co umierają samotnie
[22:00] Awa: zaraz powiecie że ci co bez Boga
[22:01] ksiadz_na_czacie11: no to zostało już powiedzieć...
[22:01] Karma: życie wieczne i radość-prawda ?
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Amen
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |