[21:36] brat_na_czacie: i ważne, aby nie przyspieszać, tylko tyle, ile chce Bóg i ile mogę
[21:36] Inny_punkt_widzenia: jeżeli ktoś się modli to już przeprowadził rewizje
[21:36] eunice: racja, susane, bo jeśli skupimy się na tym, co złe
[21:36] eunice: to będziemy ciągle zdołowani
[21:36] Helcia_: emilka, bardzo ładnie to ujęłaś:)
[21:36] emilka7zb: Albo kabel łączący ten odkurzacz z prawdą
[21:37] brat_na_czacie: pewnie nie jedna z was tutaj piekła ciasto i czyniła na nim galaretki, o różnych kolorach?
[21:37] Helcia_: tak:))
[21:37] wie_sia: :)
[21:37] emilka7zb: O tak, Bracie:))
[21:37] Lars: ja tego nie robiłem
[21:37] susane: i pytać, co o mnie myśli Bóg
[21:37] Lidia: ja murzynka mam
[21:37] brat_na_czacie: Z postępem duchowym jest tak, jak z dobrym ciastem z galaretek gdzie każda warstwa galaretki ma inny smak, jednak po każdej warstwie jest pewien czas na utrwalenie i zgęstnienie. Nie można wszystkie smaki zmieszać naraz.
[21:37] eunice: tak
[21:37] Inny_punkt_widzenia: bracie, nie kuś losu z tymi ciasteczkami
[21:38] brat_na_czacie: ale tak jest
[21:38] emilka7zb: Bracie, czasem można:))
[21:38] brat_na_czacie: to tak mi się kiedyś nasunęło, jak widziałem, jak kobieta tak czyniła
[21:38] Lidia: to sernik też można pod to przypisać;)
[21:38] brat_na_czacie: i podobnie z naszą rewizją i postępem duchowym :))
[21:38] Lars: Bracie , Twoja rewizja jest słodka i kolorowa
[21:38] Inny_punkt_widzenia: ciasteczka są kuszące
[21:39] Lidia: ale rewizja nie jest taka słodka
[21:39] brat_na_czacie: a kiedy już idziemy do przodu w wyniku tej rewizji, zaczynamy się lękać, że nas nikt nie zrozumie, wyśmieje?!?!
[21:39] Inny_punkt_widzenia: wszystko, co jest złe jest kuszące
[21:40] brat_na_czacie: a często też się chwalimy tym, co się dzieje w nas
[21:40] kobieetka: wyśmieje ??? :|
[21:40] brat_na_czacie: i nas wyśmiewają :(
[21:40] wiesni: a czy mówienie o tym co jest w nas jest złe?
[21:40] Lidia: może bez chwalenia powinno się obejść?
[21:41] brat_na_czacie: pokażę to inaczej, w dwóch jakby kierunkach
[21:41] brat_na_czacie: Jednym ze źródeł niepowodzenia duchowego jest to, że człowiek często szuka uznania i zadowolenia tego co otrzymuje od Boga u innych, jest “diabelska pokusa”, gdyż wystawiamy dary Boże na zniesławienie.
[21:41] susane: uświadomienie sobie zła w sobie ma służyć do podjęcia zmiany na lepsze
[21:41] Owieczka_in_black: wiesni, złe nie jest, ale są ludzie którzy mogą chcieć to wykorzystać przeciw nam
[21:42] wiesni: no tak ale z drugiej strony duszenie tego w sobie też może być złe
[21:42] Inny_punkt_widzenia: to jest pycha po prostu
[21:42] kobieetka: no jest tak, bracie ....pokusa jest
[21:42] brat_na_czacie: Musimy w życiu duchowym ograniczyć się do relacji On – ja, owszem Duch św. sam pokaże, komu trzeba się otworzyć, komu trzeba dać świadectwo.
[21:42] Owieczka_in_black: wierni, właśnie sama nie wiem, nie wiem, czy nawet istnieje złoty środek
[21:42] Owieczka_in_black: wg mnie złotym środkiem mogą być przyjaciele
[21:42] brat_na_czacie: ale!!!!
[21:42] brat_na_czacie: Nigdy jednak nie szukaj satysfakcji, uznania, zadowolenia, to jest zgubne, wystawiasz siebie i Dawcę Darów na pośmiewisko
[21:43] Inny_punkt_widzenia: skarb zakopany i mądrość ukryta, jakiż pożytek z obydwu?
[21:43] brat_na_czacie: to jest też, co możemy nazwać, niejako wolnością do tego, co On nam da
[21:43] brat_na_czacie: i daje wobec naszego wzrastania
[21:43] kobieetka: czyli mamy to rozważać i zachowywać w swoim sercu :)_
[21:44] spamer: ...jak Maryja
[21:44] brat_na_czacie: tak, i nie.....mamy czynić tak, aby zawsze On był na 1 miejscu
[21:44] brat_na_czacie: nie Ja
[21:44] Inny_punkt_widzenia: a co to znaczy głosić Ewangelię?
[21:45] brat_na_czacie: Nie mogę dać komuś czegoś, czego sam w sercu nie posiadam. Nie mogę pomóc innym, jeżeli nie będę się zbliżał do Jezusa, mając od Niego dary, mogę je dawać innym – nigdy siebie.
[21:45] Inny_punkt_widzenia: nie mamy innym oddawać siebie?
[21:45] brat_na_czacie: nie wstydzę się tego, ale w sowim życiu miałem takie sytuacje, gdzie za szybko się pochwaliłem, jak to przeżywam Boga
[21:46] brat_na_czacie: a później tylko była ironia i śmiech
[21:46] brat_na_czacie: zawsze trzeba słuchać serca i Pana, komu i ile.....nic na siłę
[21:46] spamer: coś jak służba innym....
[21:46] spamer: bez patrzenia na własny zysk
[21:46] spamer: coś jak miłość
[21:46] Owieczka_in_black: święte słowa, braciszku
[21:46] Lidia: racja, brat
[21:46] Inny_punkt_widzenia: dzielmy się sercem, jak kromką chleba, to nie znaczy chyba, by się nie oddawać?
[21:47] brat_na_czacie: Wszystkie dary są mi darmo dane. Panem ich jest Bóg – a znajdują się w glinianym naczyniu. On mi je dał, pytając się o zgodę, ale może wziąć bez mojej zgody. Nie są moje, ale są dla innych.
[21:48] brat_na_czacie: nie zapominajmy, aby w całej tej rewizji nie zapomnieć, o tym, że zawsze jestem: CZLOWIEKIEM
[21:48] Inny_punkt_widzenia: czy wiara to też jest od Boga darem?
[21:48] brat_na_czacie: inny: tak
[21:48] Owieczka_in_black: Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go Ojciec nie pociągnie - mówił Jezus
[21:48] Inny_punkt_widzenia: a czy wiary my się nie uczymy?
[21:48] brat_na_czacie: też
[21:48] brat_na_czacie: jest nasionkiem, darem - nauką - wzrastaniem w Nim
[21:48] Inny_punkt_widzenia: więc jest od Boga czy od ludzi?
[21:49] spamer: zabrzmiało jak z tekstu Dżemu: "zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy..."
[21:49] Owieczka_in_black: jaka jest twoja definicja "człowieka", braciszku?
[21:49] Lidia: obyśmy wyrośli na piękną roślinkę:))
[21:49] brat_na_czacie: Nie jestem tylko człowiekiem !!!!!:))
[21:49] brat_na_czacie: ale jestem “aż” człowiekiem
[21:49] spamer: kiedy będzie jak ziarnko gorczycy??
[21:49] Inny_punkt_widzenia: kto zaszczepia w nas wiarę, Bóg czy nasi rodzice?
[21:50] Owieczka_in_black: braciszku, to wiem, ale by być człowiekiem trzeba wiedzieć, co się kryje pod tą nazwą?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |