[21:41] Lars: nie rzucał się na szyję - ale dał mu płaszcz sandały i pierścień czyli oznaki godności - przywrócił mu godność :) przebaczył :)
[21:41] wielki_czarny_pies: ech... urok miłości...
[21:41] sepia: Lars wiesz co oznacza zwrot "wyobraź sobie"?
[21:41] sepia: czy może i to trzeba Ci tłumaczyć
[21:42] wielki_czarny_pies: nie patrzy się na te pozorne durnoty przeszkadzające....
[21:42] ksiadz_na_czacie11: rzucił się rzucił
[21:42] ksiadz_na_czacie11: no ale to szczegół
[21:42] aniutek: otworzył ponownie dla niego serce
[21:42] skrzydlaty: ojciec zawsze będzie widział syna a nie jego zapach i brud
[21:43] skrzydlaty: mój synek jako niemowlę nie zawsze ładnie pachniał :))
[21:43] ksiadz_na_czacie11: i taki właśnie jest Bóg. gdy się przychodzi do Niego, to bez względu na to gdzie się było, z czym się przychodzi i jak się wygląda, On zawsze przyjmuje
[21:43] Lars: sepia - można sobie wyobrażać - z tym, że ja trzymam się tekstu - można tak to widzieć jak Ty :)
[21:44] aniutek: przywrócił mu nadzieję
[21:44] sepia: a ja wolę myśleć, że ludzie z Biblii tak samo okazywali uczucia jak my dzisiaj, a wiele z tego się nie opisywało :) Więc kurczowo trzymaj się dalej tylko literek ;)
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Łukasza 15,20 Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
[21:44] ksiadz_na_czacie11: (to cytat)
[21:44] sepia: ks- przyjmuję, a co z grzechami? One nie zostają jednak wymazane...
[21:45] sepia: czy przebaczenie zakłada zapomnienie? Nie...
[21:45] sepia: o, dzięki ks.
[21:45] aniutek: zostały mu odpuszczone
[21:45] sepia: :)za cytat
[21:45] ksiadz_na_czacie11: Sepia. wymazane. one zostają zniszczone
[21:45] sepia: raz na zawsze?
[21:46] baranek: jest takie opowiadanie, jak po spowiedzi kartka była czysta
[21:46] ksiadz_na_czacie11: tak Sepia:) zostaje tylko kara do odpokutowania
[21:46] sepia: tak...nie ma? A konsekwencje-choćby czyściec?
[21:46] aniutek: to tak by powiedział idź i nie grzesz więcej
[21:46] baranek: bez żadnego pisma- a ktoś przyszedł do sp. z zapisanymi grzechami
[21:46] sepia: aha
[21:47] ksiadz_na_czacie11: ale i w tym Bóg nam pomaga byśmy mogli - zdążyli i karę odpokutować
[21:47] skrzydlaty: jaka kara?
[21:47] ksiadz_na_czacie11: za grzechy
[21:47] skrzydlaty: zadośćuczynienie
[21:47] sepia: czyli czyściec?
[21:47] aniutek: a czy każdy chce przyjąć tą karę
[21:47] Owieczka_in_black: czyli rozgrzeszenie i pokuta to nie wszystko?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Sepia. no podobnie ale tu mamy jeszcze szansę
[21:48] aniutek: tu następuje bunt
[21:48] sepia: jak to
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Owieczka. wina jest zmazana, ale kara zostaje
[21:49] Owieczka_in_black: łomamoo ks., to ładnie
[21:49] Owieczka_in_black: czyli wyspowiadać to nie wszystko, żeby człowiek mógł być już zadowolony
[21:49] ksiadz_na_czacie11: Sepia. a np. Pan Bóg dopuszcza różne trudności na nas - daje szansę. mamy możliwość zyskiwania odpustów - to też szansa
[21:49] sepia: "przebaczam Ci, ale karę i tak poniesiesz"?
[21:49] Owieczka_in_black: to lepiej jednak nie grzeszyć
[21:49] ksiadz_na_czacie11: Owieczka. może się cieszyć z tego że jest zbawiany:)
[21:50] aniutek: a jak to zrobić owieczka
[21:50] Owieczka_in_black: no tak ks., ale swoje musi odcierpieć za to
[21:50] ksiadz_na_czacie11: Sepia. to właśnie tajemnica Boga. łączenie miłosierdzia ze sprawiedliwością
[21:50] Owieczka_in_black: aniutek heh oto jest pytanie
[21:50] aniutek: wszędzie pokusy
[21:50] ksiadz_na_czacie11: nie grzeszyć się nie da
[21:50] Lars: sprawiedliwość wynika z miłosierdzia :)
[21:50] wielki_czarny_pies: tej sprawiedliwości to mogłoby nie być... ;)
[21:51] ksiadz_na_czacie11: tzn. człowiek nie jest w stanie żyć absolutnie bez grzechu
[21:51] Owieczka_in_black: tak całkiem to wiadomo że nie, nawet świeci grzeszyli
[21:51] sepia: jak tajemnica to nie wiemy nawet czy faktycznie tak jest. A może i tak wszystko jest pamiętane i przesądzone.
[21:51] Owieczka_in_black: sepia chrześcijaństwo nie skłania się ku determinizmowi, więc nie jest przesądzone
[21:52] ksiadz_na_czacie11: Sepia. nie. tak wierzymy
[21:52] sepia: a strachem się nie powinno kierować- a wielu ludzi się boi, że i tak nic z tego że i tak poniesie karę, ze bezsens itd.
[21:52] ksiadz_na_czacie11: a Pan Bóg nie jest pamiętliwy. na szczęście dla nas
[21:52] Owieczka_in_black: strach nie pochodzi od Boga
[21:52] aniutek: ale my pamiętamy
[21:52] sepia: jest zazdrosnym Bogiem
[21:53] Owieczka_in_black: aniutek, ale nie starajmy się być sprawiedliwsi od Boga
[21:53] ksiadz_na_czacie11: lepiej jednak jak nas powstrzymuje strach przed karą, niż gdyby w ogóle nic nas nie powstrzymywało od grzeszenia
[21:53] Owieczka_in_black: a chyba jeszcze lepiej - bojaźń Boża
[21:53] sepia: tak ale to strach przed kara a nie obawa, że obrażamy Boga
[21:54] ksiadz_na_czacie11: zazdrość Boża to tyle co troska o nas. tak wielka, że nie daje nam zginąć nawet wtedy gdy my sami się pchamy do zguby
[21:54] Owieczka_in_black: sepia żale niedoskonały, ale jednak żal
[21:54] sepia: dziecko ze strachu przed karą czasem kłamie,,,
[21:54] karolus: a dobre uczynki? czy nimi nie da się odkupić co nie co?
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Sepia. dlatego masz rację że powinien kierować nami nie strach a miłość. ale jak już nie ma nic to lepiej by chociaż to było
[21:55] Owieczka_in_black: w Biblii pisze, że miłość zakrywa mnóstwo grzechów, co to znaczy księże?
[21:55] sepia: a ja słyszałam, że Pan Bóg nie ingeruje.. więc jak to robi, że nie pozwala zginąć człowiekowi
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Karolus. nasze dobre uczynki nie są w stanie zwyciężyć grzechu. tu tylko Bóg ma moc. ale oczywiście że one nas napełniają dobrem a wtedy jest mniej zła
[21:56] Owieczka_in_black: czyli pustka nie istnieje jako tako?
[21:56] wielki_czarny_pies: sepio.. Bóg nie ingeruje.. ale ma ludzi... oni aż tak nie szanują wolności.. i potrafią truć 4 literki o powrót do Boga ;)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |