Modlitwa, post, jałmużna

[21:56] wielki_czarny_pies: (ukłon do przyjaciół)
[21:56] Owieczka_in_black: jeśli nie wypełnimy się dobrem to się wryje zło ?
[21:56] sepia: sorry, ale dobrych uczynków też nie powinniśmy czynić tylko po to by ewentualna kara kiedyś tam była złagodzona
[21:56] ksiadz_na_czacie11: Owieczka. to, że właśnie Miłość Boża ma moc zwyciężania grzechu. a nasza miłość, jeśli nią żyjemy, pomaga w tym Panu Bogu
[21:56] sepia: tylko bezinteresownie z miłości? Tak czy nie?
[21:57] Owieczka_in_black: acha, rozumiem chyba ks.:)
[21:57] ksiadz_na_czacie11: Sepia. Pan Bóg ingeruje jak najbardziej. stworzył nas i wciąż się o nas troszczy. wierzymy w Opatrzność
[21:57] sepia: ingeruje??
[21:57] ksiadz_na_czacie11: Sepia. zgadza się. to tylko skutek uboczny naszych dobrych czynów
[21:58] ksiadz_na_czacie11: Sepia. Opatrzność Boża, czyli podtrzymywanie nas i świata w istnieniu. ciągłe stwarzanie na nowo
[21:58] Owieczka_in_black: w dzienniczku s. Faustyny pisze że Jezus ściga dusze miłosierdziem swoim, a jeśli ciągle się opierają to nie ma wyjścia, musi je zostawić
[21:58] Owieczka_in_black: a nawet odebrać wcześniej dane łaski
[21:58] Owieczka_in_black: czy jakoś tak
[21:59] ksiadz_na_czacie11: Owieczka. Pan Bóg pozostaje wierny do końca. ale oczywiście szanuje wolność człowieczą
[21:59] Owieczka_in_black: no właśnie, dlatego warto skorzystać z Miłosierdzia zanim nas dopadnie sprawiedliwość
[22:00] ksiadz_na_czacie11: a wiecie jak sprawiamy Panu Bogu największą radość?
[22:00] wielki_czarny_pies: jak tacy bezradni i umorusani wołamy "Tato, pomóż"?
[22:01] Owieczka_in_black: kiedy mu ufamy mimo że wydaje się nam że już przepadliśmy?
[22:01] karolus: raczej wybacz
[22:01] ksiadz_na_czacie11: :) tak. jak przychodzimy i pozwalamy się zbawić:)
[22:01] Owieczka_in_black: a na zadanie domowe trzeba przeczytać Dizenniczek:D
[22:01] Owieczka_in_black: wtedy łatwiej się przychodzi
[22:02] ksiadz_na_czacie11: Owieczka. sądzę że lepiej samemu doświadczać tego Miłosierdzia. czasem nawet tęsknota pomaga. bo pragnienie jest już posiadaniem:)
[22:02] ksiadz_na_czacie11: no to podsumujmy:)
[22:03] Owieczka_in_black: tak, ale mnie np. Dzienniczek pomógł zrozumieć to, co by mi do głowy nie przyszło wcześniej
[22:03] ksiadz_na_czacie11: a tak. jasne Owieczka
[22:03] ksiadz_na_czacie11: zatem: 1.ważne by dostrzegać swój grzech. nawet paradoksalnie go zaakceptować. Tzn. uznać że się jest grzesznikiem
[22:04] ksiadz_na_czacie11: 2.w dostrzeganiu grzechu ważne by chcieć go widzieć tak, jak Bóg go widzi a nie jak nam się wydaje
[22:04] ksiadz_na_czacie11: 3.uważać na mechanizmy obronne. nie dać się zwieść zbyt łatwym tłumaczeniom, albo uciekaniem przed odpowiedzialnością
[22:05] Owieczka_in_black: czyli chyba nie relatywizować karolus
[22:05] ksiadz_na_czacie11: 4.jeśli nie widzimy grzechu - nie uznajemy go, to nie potrzebujemy zbawienia i Miłosierdzia
[22:06] ksiadz_na_czacie11: 5.Bóg jest Miłością. Tzn. zawsze nas przyjmuje nie zważając jak daleko odeszliśmy. zawsze odpuści gdy przyjdziemy
[22:06] ksiadz_na_czacie11: 6.największą radością Boga jest zbawianie nas. więc pozwalajmy Mu się zbawiać:)
[22:06] ksiadz_na_czacie11: Amen
[22:06] wielki_czarny_pies: ad2. ks. na kazaniu powiedział wczoraj to samo.....
[22:07] Owieczka_in_black: amen
[22:07] Owieczka_in_black: dzięki ks:)
[22:07] aniutek: amen
[22:07] wie_sia: dzięki ks:))
[22:08] aniutek: dzięki ks
[22:08] ksiadz_na_czacie11: Karolus. często uważamy za grzech, bądź nie to, co nam się zdaje. a tu idzie o to by poznawać jak widzi to Bóg i jak On ocenia

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie