[21:19] ALA: Czy księża pisząc kazania, posługują się jakimś schematem? Wiadomo, że to, co ksiądz do nas mówi musi do nas dotrzeć. Jak to się tyczy kazań?
[21:19] ALA: Czy według Księdza osoby głoszące kazania obowiązkowo powinny uczyć się retoryki?
[21:20] ks_Kazimierz_Panus: Wypracowany przez polskich homiletów schemat homilii jest trzystopniowy. Na początku należy nawiązać do doświadczenia człowieka, np. doświadczenia miłości, cierpienia, dobra...
[21:21] ks_Kazimierz_Panus: Doświadczenie to jest bowiem wspólne tak dla wierzących jak i niewierzących. Jedni i drudzy pragną kochać, cierpią, czegoś się spodziewają... Następnie pokazać należy niewystarczalność ludzkich odpowiedzi na te pytania np. na pytanie dlaczego cierpię; co będzie ze mną po śmierci, itd.
[21:21] ks_Kazimierz_Panus: Dlatego w drugim etapie homilii wprowadzamy słuchacza w Słowo Boże i odpowiedź dawaną na te niełatwe pytania przez naukę Kościoła.
[21:22] ks_Kazimierz_Panus: W trzecim etapie homilii apelujemy do słuchaczy, aby to przesłanie wprowadzili w swe życie, zastosowali w codzienności. Taki jest najprostszy trzystopniowy schemat homilii.
[21:23] ks_Kazimierz_Panus: Retoryka jest potrzebna każdemu kaznodziei, ponieważ przekonuje on nie do zakupu proszku do prania, pasty do zębów, czy nawet samochodu – tak jak to czyni reklama. Kaznodzieja walczy o coś znacznie ważniejszego: o sprawę zbawienia człowieka. Walczy jednak przy pomocy słowa.
[21:24] ks_Kazimierz_Panus: I tak jak we wszystkim, tak i w tej dziedzinie musi znać sztukę perswazji, sięgać po odpowiednią argumentację. A perswazja jest głównym celem retoryki.
[21:24] zielona_mrowka: A co zrobić, aby wpłynąć na jakość kazań/homilii? Niestety, zwrócenie księdzu uwagi na to, co mówi to zazwyczaj obraza majestatu, więc co zrobić, aby dać znać, że kazanie jest "niskich lotów" tak, aby nie obrazić nikogo?
[21:24] ks_Kazimierz_Panus: Pytanie jest świetne.
[21:25] ks_Kazimierz_Panus: Już św. Franciszek Salezy apelował do swoich słuchaczy, aby przyszli do zakrystii nie po to, aby pochwalić kaznodzieję za piękne wygłoszone kazanie.
[21:26] ks_Kazimierz_Panus: Ale by przyszli powiedzieć, że dzięki temu kazaniu lepiej zrozumieli jak wspaniały jest Bóg, jak przebaczający i miłosierny, jak bardzo kochający człowieka itd. ...
[21:26] ks_Kazimierz_Panus: W moich wykładach z homiletyki proszę studentów, by mieli odwagę prosić o krytyczne uwagi swoich słuchaczy.
[21:27] ks_Kazimierz_Panus: Np. składając opinie o wysłuchanych kazaniach do specjalnej skrzynki, którą można umieścić przy kościele
[21:27] ks_Kazimierz_Panus: lub też zostawiając w niej propozycje tematów kazań, jakie wierni chcieliby wysłuchać w najbliższym czasie.
[21:28] ks_Kazimierz_Panus: Ważne też jest, aby zwracając uwagę na jakieś niedomaganie w kazaniu, czynić to z ogromnym taktem i delikatnością.
[21:28] ks_Kazimierz_Panus: Obowiązują w tej materii te same zasady, co w zwracaniu uwagi na złe zachowanie drugiego człowieka.
[21:29] ks_Kazimierz_Panus: Większą bowiem sztuką jest sztuka upominania niż pochwały.
[21:29] Didymos: Co Ksiądz Profesor rozumie pod pojęciem "jakościowo wysokiej klasy kazanie"?
[21:29] ks_Kazimierz_Panus: Jest to takie kazanie, które chciało by się jeszcze raz usłyszeć, wrócić do niego ponownie.
[21:29] Awa: byłam świadkiem, jak proboszcz dziękując rekolekcjoniście za kazania publicznie zwrócił mu uwagę, że kazania były zbyt naukowe. Czy to właściwa postawa?
[21:30] ks_Kazimierz_Panus: Taka recenzja będzie skuteczniejsza, gdy zostanie wypowiedziana w cztery oczy.
[21:31] ks_Kazimierz_Panus: Mówiąc w ten sposób przyznał, że zaprosił niewłaściwego kaznodzieję, a więc sam jest winien.
[21:31] ks_Kazimierz_Panus: Timothy Radcliffe OP opowiada jak to po jednym z wykładów profesor otrzymał słabe brawa. Usiadł i zapytał się sąsiada: „czy aż tak słabo wypadłem?”
[21:32] ks_Kazimierz_Panus: Na co otrzymał odpowiedź: „Wiesz, nie tyle mamy do Ciebie pretensję, co do tego, kto Cię zaprosił”.
[21:32] butwbutonierce: Ma ksiądz jakiegoś kazaniowego idola? Kto wygłosił najsprawniejsze kazanie, jakie ksiądz w swoim życiu słyszał? I dlaczego wydało się ono tak wspaniałe?
[21:33] ks_Kazimierz_Panus: Moim mistrzem jest ks. prof. Edward Staniek - niedawno głosił na Jasnej Górze rekolekcje dla biskupów, jest też bardzo cenionym kaznodzieją w Krakowie, wydał dziesiątki książek...
[21:34] ks_Kazimierz_Panus: Jednak kiedy je głosi są one jeszcze piękniejsze - warto posłuchać, ma swoich stałych słuchaczy w kościele Sióstr Felicjanek w Krakowie i gdzie indziej.
[21:34] ks_Kazimierz_Panus: Myślę, że w każdym mieście są dobrzy kaznodzieje, za którymi się tęskni i których chętnie by się posłuchało.
[21:35] ks_Kazimierz_Panus: Takim był dla W-wy ks. Bozowski, ks. Jan Twardowski. Dla Wrocławia Julian Michalec, który zauroczył p. prof. Jana Miodka swoimi kazaniami.
[21:36] ks_Kazimierz_Panus: A obecnie ks. Stanisław Orzechowski - duszpasterz akademicki. Kogóż nie oczarował także bp Józef Zawitkowski, słynący z pełnych liryzmu kazań radiowych...
[21:36] Lars: Jan Vianney mówił bardzo prosto i można powiedzieć, że w stosunku do innych – nic szczególnego – jednak na jego kazania przychodziła masa ludzi – dlaczego?
[21:36] ks_Kazimierz_Panus: Pociągała ich niezwykła osobowość tego prostego księdza, który autentycznie żył treściami wiary.
[21:37] ks_Kazimierz_Panus: Początkowo mówił bardzo trudno uczonymi zdaniami przepisywanymi z ksiąg teologów, szybko się jednak przekonał, że nie tędy droga
[21:38] ks_Kazimierz_Panus: i zaczął mówić krótkimi zdaniami o tym, czym sam żył. Potwierdził w ten sposób prawdę słów św. Augustyna: „Karmię was tym, czym sam żyję”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |