Czy boimy się krzyża? Czym jest krzyż dla mnie?

[22:01] <wielki_czarny_pies>: "nie cierpienie, ale Miłość..." Amen.
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: ale ktoś tu słusznie zauważył, że sytuacja zetknięcia się z Krzyżem jest weryfikacją naszej wiary, racja
[22:02] <Joda>: mam w domu krzyżyk pokojowy, niewielki.... ma chyba z 40 lat... w czasie rozpaczy trzymałam GO kurczowo
[22:02] <ataner155>: tak - tylko najpierw musi zaboleć własny krzyż.... i to jest smutne
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: Ataner, każdy wcześniej czy później, tak na swoją miarę się z tym zmaga
[22:02] <ataner155>: ksiądz, chodzi o to, że nie każdy GO szuka... zanim nie wpadnie w tarapaty
[22:02] <ataner155>: a szkoda
[22:02] <Magdaaa>: mogłabym zacytować pewien wiersz??
[22:02] <Magdaaa>: co do krzyża??
[22:02] <Magdaaa>: Nie bój się krzyża. To nic, że wydobywa to, czego nie rozumiesz, co boli, co bardzo boli, co za bardzo boli. Bo nie jest tak, jak miało być. Bo znów przegrałeś dzień, miesiąc, kilka lat, życie. To nic, że tak skąpo go adorujesz. Ważne, byś się nie bał i patrzył. Sam sobie przecież nie poradzisz z tym, co widzisz, prawda? Poza nim jest tylko ucieczka w nowe grzechy lub rozpacz. A w nim jest Chrystus, Światło i ciepło, które przemienia. W nim jest miłość i radość najważniejszej Niedzieli. Wiesz, to się nazywa szukaniem oparcia w Bogu. On przynosi uśmiech. Myśląc o Tobie, dzielę się nadzieją, którą noszę. Innej nie znalazłem
[22:02] <wielki_czarny_pies>: piękne...!
[22:02] <Magdaaa>: kiedyś to przeczytałam
[22:03] <Magdaaa>: i czytam, jak mi ciężko :)
[22:03] <ksiadz_na_czacie11>: ładne to, Magdaaa
[22:03] <megi>: wiara polega na tym, żeby przetransponować cierpienie w Ukrzyżowaną Miłość i tak rozumiejąc żyć w pokoju
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: czyli jednak nawet taki sposób jest dobry, by człowieka przyprowadzić z powrotem
[22:04] <ataner155>: to czasem jedyny sposób
[22:07] <ataner155>: chyba powinniśmy sobie przypomnieć, co czuliśmy do Boga, gdy byliśmy dziećmi... i próbować coś z tego odnaleźć w sobie
[22:07] <Joda>: gdyby człowiek wiedział, jakie cierpienie go czeka - to dużo trudniej by było pogodzić się z nim
[22:07] <ksiadz_na_czacie11>: a słyszeliście o takim przesądzie, że nie należy dawać krzyża w prezencie?
[22:07] <baranek>: tak
[22:07] <wielki_czarny_pies>: chyba słyszałam... - acz ja swój dostałam na Gwiazdkę :D
[22:08] <Magdaaa>: słyszałam, ksiądz
[22:08] <Joda>: a ja chcę krzyż
[22:08] <Joda>: znak Miłości
[22:08] <ataner155>: Joda --- już masz... swojego Ci nie dam
[22:08] <ataner155>: bo jest mój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[22:08] <ksiadz_na_czacie11>: ja dostałem krzyż jeszcze w czasach kleryckich od starszego kolegi-księdza:)
[22:09] <ksiadz_na_czacie11>: ładny jest i wisi na ścianie w domu rodzinnym
[22:09] <skrzacik>: podobne słuchy chodziły też na temat różańców, że nie powinno się ich dawać w prezencie
[22:09] <skrzacik>: sama bratu na bierzmowanie krzyżyk sprawiłam
[22:09] <skrzacik>: przyjechał ze mną z Częstochowy
[22:10] <skrzacik>: nawet go nosił :)
[22:10] <ataner155>: ja lubię dostawać różaniec
[22:10] <ataner155>: często gubię
[22:10] <jack>: a ja mam krzyż jeszcze z bierzmowania:) wisi mi nad głową:)
[22:10] <wielki_czarny_pies>: księże... a w ogóle to czemu się nie daje na prezent? bo ja w przesądach się gubię kompletnie :(
[22:10] <Joda>: WCP, głupota ludzka
[22:10] <skrzacik>: zgadzam się, Joda
[22:10] <ataner155>: pewnie, żeby się nie miało ciężkiego życia :D
[22:10] <ksiadz_na_czacie11>: Wcp, podobno się wtedy "ściąga na obdarowanego cierpienie", ale to głupota
[22:11] <jack>: pewnie, że głupota
[22:11] <wielki_czarny_pies>: eee Joda, nie... ja w tym widzę piękno tradycji polskiej... - tzn. dopóki się wie... ale nie przykłada do tego wagi... - bo przykładanie wagi to już głupota :)
[22:11] <wielki_czarny_pies>: dzięki, księże :)
[22:12] <Joda>: dla mnie tradycją niech zostanie pragnienie wszystkiego, co najlepsze dla drugiego...
[22:13] <wielki_czarny_pies>: a ja bym chciała znać wszystkie tradycje... one też są piękne... te przesądne... - może głupie... ale jakoś piękne...
[22:13] <Joda>: WCP, może kiedyś pogadamy o tradycjach :D
[22:13] <ataner155>: wcp - toś byś normalnie nie mogła żyć - bo by Ci czasu nie starczyło, przez tradycje
[22:14] <wielki_czarny_pies>: Jodo - chętnie :)
[22:14] <wielki_czarny_pies>: atanerko, toż ja nie chcę tym żyć! :) poznać... spisać sobie i mieć :D
[22:14] <ataner155>: wcp - a jaki problem? tylko że te stare tradycje... to miały magiczną moc
[22:14] <wielki_czarny_pies>: moc...? magiczną...? jak Smoki? :D
[22:14] <megi>: miałam w zespole dziecko bardzo utalentowane plastycznie, które bardzo bało się przechodzić obok kościoła, bo widziało bardzo realistycznie przemawiający wizerunek Chrystusa na krzyżu...
[22:15] <megi>: dziecko 8-letnie
[22:15] <Awa>: jakim zespole?
[22:15] <megi>: plastycznym
[22:15] <ataner155>: realistyczny wizerunek na krzyżu - to raczej z postacią ludzką ma niewiele wspólnego
[22:15] <wielki_czarny_pies>: ataner... możesz rozwinąć tę moc magiczną...?
[22:16] <wielki_czarny_pies>: a raczej myśl o niej :)
[22:16] <ataner155>: nie
[22:16] <ataner155>: sama poszukaj w googlach
[22:16] <ataner155>: zreszta Kościół trochę tego przejął do swoich obrządków od pogan
[22:16] <wielki_czarny_pies>: ee nie... aż tak to mi się nie chce... po prostu zamyśliło mnie, że jakikolwiek przesąd może mieć jakieś zdolności sprawcze...
[22:17] <ataner155>: kiedys przecież ludzie w to wierzyli, nie?
[22:17] <wielki_czarny_pies>: no i...?
[22:17] <ataner155>: co i...?
[22:17] <wielki_czarny_pies>: no i co, że wierzyli..?
[22:17] <ataner155>: WCP - ja już magii nie używam --- znudziła mi się
[22:17] <ksiadz_na_czacie11>: Wcp, może mieć
[22:17] <wielki_czarny_pies>: nie no, księże, w sumie wiem... w sumie jasnowidze i wróżki też czeęto przepowiadają autentyczną przyszłość...
[22:18] <ataner155>: Dla mnie Magia to teraz jest Jezus... nie zostawiający mnie nigdy bez odpowiedzi
[22:18] <Joda>: ataner, zaczynasz ŻYĆ
[22:18] <ataner155>: tak, Joda
[22:18] <wielki_czarny_pies>: eee, nie łącz mi Jezusa z magią....:|
[22:18] <wielki_czarny_pies>: bo ja i tak mam o tym wszystkim dość magiczne myślenie :|
[22:18] <ataner155>: normalnie oddycham... i to jest... NIESAMOWITE UCZUCIE
[22:18] <Joda>: hehe
[22:18] <Awa>: ataner, myślisz, że Mu się tak chce za każdym razem, jak Ty do obrazu?
[22:19] <ataner155>: Awa - ślepa ani głucha nie jestem
[22:19] <ataner155>: widzę, co ON robi w moim życiu
[22:19] <ataner155>: i we mnie
[22:19] <Awa>: możesz mieć jedak omamy
[22:19] <ataner155>: hehehe - mogę... ale nie muszę
[22:19] <Joda>: ataner... i niech Ci [serce] [nutki]
[22:20] <ataner155>: dokładnie tak, Joda... daję Mu serce i ręce
[22:20] <ksiadz_na_czacie11>: Awa, tego rodzaju doświadczenia mają swoją moc pewności, się po prostu wie
[22:22] <Awa>: ks... cóż
[22:22] <Awa>: z wiarę się nie dyskutuje = parafrazując
[22:23] <ksiadz_na_czacie11>: Awa, raczej z osobistym doświadczeniem, choć powtarzam z naciskiem, że jednak moc przekonania osobistego nie jest bez znaczenia
[22:24] <Awa>: z wypowiedzi ataner wynika, że jśli w jej życiu osobistym się układa - to jest to dzieło Boga
[22:24] <Awa>: czyli wcześniej... w doświdczeniach Go nie było?
[22:25] <Joda>: Awa, zajrzyj na blog ataner :D
[22:25] <Awa>: czytałam
[22:25] <Awa>: przeżywa ekstaze neofity
[22:25] <Joda>: dziewczyna zaczyna żyć :D
[22:26] <Joda>: Awa... ona przeżywa 8 sakrament



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie