Według założeń Soboru Watykańskiego II każda parafia ma być "wspólnotą wspólnot" Jak rozumiecie ten termin?
[20:59] <ksiadz_na_czacie4>: Witam wszystkich:)
[21:00] <ksiadz_na_czacie4>: zbliża się 21, zatem możemy zaczynać:)
[21:00] <ksiadz_na_czacie4>: słowem wstępu
[21:01] <ksiadz_na_czacie4>: według założeń Soboru Watykańskiego II każda parafia ma być "wspólnotą wspólnot"
[21:01] <ksiadz_na_czacie4>: jak rozumiecie ten termin?
[21:01] <ataner155>: założenie całkiem dobre
[21:01] <Kamasto>: ma być fundamentem
[21:02] <ataner155>: z wprowadzeniem w życie gorzej
[21:02] <kluseczka>: zbiór wspólny dla podzbiorów
[21:02] <KaJa>: wspólnota ok. Nie rozumiem słowa wspólnot ,tzn. czego?
[21:02] <ataner155>: kaja wspólnoty działające na terenie parafii
[21:02] <ataner155>: są różne różańcowe legionowe itp. neokatechumenat
[21:03] <ksiadz_na_czacie4>: małe wspólnoty parafialne tworzyć maja jedną wielka wspólnotę
[21:03] <ataner155>: o to chodzi?
[21:03] <KaJa>: Rozumiem. To dotychczas nie mieściły się we Wspólnocie ?
[21:03] <ataner155>: mieściły--ale raczej działały i działają obok
[21:03] <KaJa>: Acha. Ma nastąpić połączenie w jedną. Czy tak?
[21:03] <ksiadz_na_czacie4>: chodzi o to, by KAŻDY odnalazł swoje miejsce w parafii, aby każdy należał do jakiejś mniejszej wspólnoty parafialnej
[21:04] <adzia1989>: czyli np. poprzez posługi ministranckie - lektorskie
[21:04] <kluseczka>: każdy należał? Ks. to salki by w szwach pękały
[21:04] <Kamasto>: a co z tymi którzy nie należą nigdzie?
[21:04] <adzia1989>: scholki oazy ruchy światło życie
[21:04] <karolina1x>: a po co ksiądz?
[21:04] <adzia1989>: koło różańcowe i inne
[21:04] <ataner155>: nie nie w jedną każda ma swój charyzmat, i zadanie ..chodzi o to żeby umiały działać wspólnie pomiędzy sobą i z tymi którzy do żadnych pod grup nie należą
[21:04] <KaJa>: Rozumiem że dotychczas jakby konkurował te wspólnoty między sobą, czy tak?
[21:05] <KaJa>: Tzn. ludzie konkurencje urządzali
[21:05] <ksiadz_na_czacie4>: nie, tu nie chodzi o konkurencję
[21:05] <ksiadz_na_czacie4>: one wszystkie maja się uzupełniać
[21:05] <karolina1x>: a jak ktoś nie należy to co? Przecież kościół jest wspólnotą
[21:05] <kluseczka>: ks. a w twojej diecezji biskup jakie wspólnoty ,,preferuje"?
[21:06] <KaJa>: Ja myślałam że one uzupełniały się. Działały więc jakby obok? Bez sensu
[21:06] <ksiadz_na_czacie4>: nie rozmawiamy o wspólnotach preferowanych, ale ogólnie, o wszystkich
[21:06] <Kamasto>: co z tymi którzy nie czują takiej potrzeby przynależności
[21:06] <ataner155>: kaja nie zawsze wspólnie-czasem walczą pomiędzy sobą o zadania o czasem, no nie wiem o co jeszcze bo tez do żadnej nie należę
[21:07] <ksiadz_na_czacie4>: ojcom soborowym chodziło o zaangażowanie ludzi w życie parafii, by każdy odnalazł cos dla siebie
[21:07] <ataner155>: ksiądz...a ci którzy naprawdę nie czują tej potrzeby odnajdywania się?
[21:07] <ksiadz_na_czacie4>: od dziecka, przez młodzież, aż po okres dojrzały
[21:07] <KaJa>: walczą. Bez sensu. Jeden Kościół i ...walka
[21:08] <KaJa>: To co mówić o innych wyznaniach
[21:08] <ataner155>: kaja no walczą jak jest jakaś grupa z pomysłem, to ciężko jest ustąpić na rzecz innej grupy-która też ma pomysł
[21:08] <Kamasto>: no tez to przerabiałam odnowa walczy z oazą przyjaciele paradyża z kołkiem różańcowym a wspólnota krwi Chrystusa ze wspólnotą ojca Pio
[21:08] <ksiadz_na_czacie4>: "nie czują" potrzeby, tu jest problem, bowiem nasze życie jest raczej wspólnotowe, żyjemy i wzrastamy we wspólnocie, nie osobno
[21:08] <ataner155>: jak w rodzinie-gdy ojciec i matka, mają swój punkt widzenia w wychowaniu dzieci
[21:09] <Kamasto>: ja żyje we wspólnocie mam rodzinę
[21:09] <KaJa>: ataner - a po co "ustępować"? Nie można wspólnie świetne pomysły wdrażać?
[21:09] <ataner155>: kaja-i tu pies pogrzebany---ludzie nie umieją rozmawiać, i iść na kompromis
[21:09] <KaJa>: Nie podoba mi się ta konkurencja. Jest paskudna
[21:10] <ataner155>: paskudna-ale i twórcza też bywa
[21:10] <ksiadz_na_czacie4>: nie znam waszych parafii, ale w większości taka wizja soborowa jest bajką, może nawet proboszczowie nie zdają sobie sprawy z założeń
[21:10] <Kamasto>: mi tez się to nie podobało i dałam sobie spokój
[21:10] <ataner155>: i wtedy dobrze gdy jest tam dobry i mocny przywódca czy kapłan
[21:10] <Kamasto>: wiesz jesteśmy grzeszni słabi
[21:10] <kluseczka>: proboszcz ustawia się pod biskupa
[21:10] <Kamasto>: nieidealni
[21:10] <kluseczka>: jak biskup lubi to i ksiądz też
[21:10] <Kamasto>: a ludzie pod proboszcza i która wspólnota bardziej mu się przypodoba
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: kluseczka, biskupi nie mają takiego wpływu na życie danych parafii
[21:11] <Kamasto>: moim zdaniem mają
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: to od proboszcza zależy jej obraz
[21:11] <Piotr11>: Bywa, że jak jest w parafii kilka wspólnot to przez te wspólnoty przewijają się ci sami parafianie
[21:11] <KaJa>: a ludzie pod proboszcza, a proboszcz pod biskupa a biskup pod ...tłum
[21:11] <Piotr11>: Tak zwany aktyw parafialny
[21:11] <ksiadz_na_czacie4>: tak, czasem tak bywa Piotr
[21:12] <KaJa>: Tylko gdzie w tym Bóg?
[21:12] <Helcia_>: ks.4 myślę że ludzie też odgrywają ważną rolę, sam proboszcz nie wiele może
[21:12] <ataner155>: kaja...to jak w tym wierszu ks. Twardowskiego (bodajże) ludzie dyskutowali planowali a o Chrystusie nikt nie wspomniał
[21:12] <ksiadz_na_czacie4>: właśnie, myślę, że za mało jest inicjatyw oddolnych, wśród świeckich
[21:13] <Piotr11>: Wiele też zależy od "typu" proboszcza
[21:13] <Piotr11>: Dobrze jeśli jest duszpasterzem
[21:13] <Helcia_>: no właśnie, ja myślę że tutaj jest problem, ludzie nie chcą się angażować, przynajmniej tak jest w mojej parafii
[21:13] <ola61>: myślę, ze takie wspólnoty powinny łączyć parafian a nie dzielić, pewnie nie wszyscy to rozumieją
[21:13] <ksiadz_na_czacie4>: gdyby trochę naciskali świeccy, chcąc się spotykać i cos wspólnie robić albo się modlić, to może proboszcz zainteresowałby się taka grupą?
[21:13] <ataner155>: hmm helcia? naprawdę myślisz?...ale są parafie gdy nikt palcem nie ruszy, jeśli ksiądz nie huknie
[21:14] <Piotr11>: Gorzej jeśli tylko budowniczym lub administratorem
[21:14] <adzia1989>: wystarczą niedzielne rozważania Ewangelii - by wspólnota działał
[21:14] <adzia1989>: tak jest u mnie
[21:14] <KaJa>: A więc należy zadać sobie pytanie. Dlaczego ludzie nie chcą angażować się ?
[21:14] <Kamasto>: jaka jest w tej wspólnocie musi być zdrowa czyli skoncentrowana na Jezusie a nie na samych członkach wspólnoty
[21:14] <ataner155>: adzia...ale o jakiej wspólnocie mówisz? niedzielnych wiernych?
[21:14] <adzia1989>: bo się dużo osób wstydzi tego
[21:14] <ksiadz_na_czacie4>: to dobre pytanie KaJa
[21:14] <KaJa>: Co jest nie tak, że wolą z daleka się trzymać?
[21:14] <Helcia_>: na pewno by się zainteresował ks. a nawet by pomógł rozwinąć daną grupę, kapłan jest wsparciem duchowym dla grup
[21:14] <ksiadz_na_czacie4>: ale czego tu się wstydzić?
[21:15] <ola61>: to się zauważa ludzie już nie chcą być i rozmawiać ze sobą zamykają się w swoim małym świecie
[21:15] <Monika_cw>: u mnie w parafii działają różne wspólnoty...
[21:15] <Monika_cw>: ks. często ludzie się wstydzą
[21:15] <adzia1989>: dużo osób nie chce się ośmieszać przed znajomymi z osiedla - bynajmniej u mnie połowa się rozsypała właśnie z tego powodu - nie chcą się ośmieszać
[21:15] <ataner155>: kaja np. bo nie lubią księdza np. bo są w innym roczniku niż pozostali bo, np. zadania grupy nie odpowiadają lub nie mają czasu...lub lubią dominować ,i czują się nie dostrzegani i nie docenieni
[21:15] <Piotr11>: Tylko, że Bóg buduje na naturze i do działania potrzebni są ludzie (wspólnoty)
[21:15] <karolina1x>: ale czy koniecznie trzeba należeć do jakiejś wspólnoty w parafii?
[21:16] <ksiadz_na_czacie4>: tak, ale może zbyt łatwo "zwalamy" wszystko na księży, rozumiem, że maja przewodzić, ale inicjatywa powinna należeć do świeckich
[21:16] <Monika_cw>: lub ze np. ja należę do wspólnoty młodzieżowej no to z różnymi opiniami się spotkałam, niektórzy nawet to wyśmiali...
[21:16] <Gabi_K>: Kamasto...a co to znaczy " skoncentrowana na Jezusie"? A jak inaczej jest możliwe, skoro jako chrześcijanie tworzą wspólnotę ?
[21:16] <Helcia_>: a ja myślę że to kwestia wiary
[21:16] <ola61>: pewnie się wstydzą, ze nie maja tego co inni czują się gorsi nie chcą tego pokazywać
[21:16] <ataner155>: ksiądz ale bywa też i tak, że ksiądz po prostu się nie zgadza i koniec kropka
[21:16] <KaJa>: wstydzą się? Może nie wstydzą się Kościoła ale może osób z którymi przyszło im współpracować tam?
[21:16] <Piotr11>: Wspólnoty są potrzebne do zachowania wspólnej tożsamości np. chrześcijańskiej
[21:16] <ksiadz_na_czacie4>: owszem, czasem tak bywa, czasem sami księża się boją zaangażować
[21:17] <kluseczka>: ks. ma i tak 2 etaty
[21:17] <kluseczka>: czasu mu brakuje
[21:17] <ataner155>: nie-nie boją, nie chcą wpuszczać parafian na swoje, ja z tym też się spotkałam
[21:17] <Gabi_K>: organizowanie pracy parafii to chyba zadanie księdza. pewno, ze sam nie może wszystkiego ..Ale musi dać "zielone światło" dla pomysłów wiernych
[21:17] <ataner155>: ksiądz rządził na swoich włościach
[21:17] <karolina1x>: Piotr należeć do Kościoła to niby nie chrześcijaństwo?
[21:17] <ksiadz_na_czacie4>: niestety wielu tego nie widzi, wydaje się im, że księża nic nie robią, moi uczniowie w liceum też maja takie podejście do księży
[ [21:18] <adzia1989>: u mnie jest tak że nam animator organizuje spotkania i chętnie chodzą osoby które śpiewają w scholi
[21:18] <adzia1989>: czyli gimnazjum w zwyż [21:18] <kluseczka>: z drugiej strony normalny człowiek po powrocie z pracy musi zająć się rodzina, ugotować obiad
[21:19] <Piotr11>: tak, ale Kościół to każdy z nas i ludzie wokół nas
[21:19] <ksiadz_na_czacie4>: właśnie, wracając do wizji soborowej, parafie maja wykształcić liderów, animatorów, którzy wezmą część pracy na siebie
[21:19] <Monika_cw>: u mnie na osiedlu do ręki przed msza ludzi zapraszaliśmy (dawaliśmy im zaproszenia) i nikt nie przyszedł...
[21:19] <adzia1989>: ale my sami musimy się wykazać że chcemy należeć do jakieś wspólnoty
[21:19] <ataner155>: klusia ale raz w tygodniu może poświęcić i na kościół i bliźnich
[21:19] <kluseczka>: soborowe dokumenty znane są nielicznym
[21:19] <kluseczka>: skąd przeciętny parafianin ma znać założenia soboru?
[21:20] <KaJa>: Raz w tygodniu chociażby w sobotę każdy wygospodaruje czas
[21:20] <kluseczka>: parafie maja wykształcić
[21:21] <kluseczka>: na jakim gruncie te parafie wykształcają?
[21:21] <kluseczka>: podczas mszy?
[21:21] <kluseczka>: pod sklepem z warzywami?
[21:21] <ksiadz_na_czacie4>: ale to nie wina księży, że wierni nie czytają dokumentów soborowych, nie mówiąc już o dokumentach papieskich
[21:22] <ataner155>: racja klusia wiele parafii nie sprowadza gazet katolickich
[21:22] <Helcia_>: kluseczka a jak niby księża mają zmusić wiernych do czytania??
[21:22] <KaJa>: I myślę że akurat nie musi dogłębnie interesować każdego
[21:22] <kluseczka>: może otworzyć bibliotekę?
[21:22] <ksiadz_na_czacie4>: co z tego, że ja mówię ludziom, by czytali Pismo Święte, jak i tak go nie czytają
[21:22] <DziecieBoze>: nie czytają bo pewnie ich nie rozumieją
[21:22] <ksiadz_na_czacie4>: podobnie z KKK, czy dokumentami sosborowymi
[21:22] <Gabi_K>: ks...to jest normalne, ze wierni nie interesują się tak szczegółowo rozporządzeniami kościelnymi. Po to są zgromadzenia, np. Msza, by ich informować
[21:22] <ataner155>: ksiadz...do czytania pisma nie zmusisz...nie wiesz o tym?...szkoda
[21:22] <Helcia_>: kluseczka, ale te dokumenty są dostępne, w dzisiejszym świecie, na każdym kroku można je dostać
[21:23] <Gabi_K>: w skrócie naturalnie, bez zagłębiania się we wszystkie szczegóły
[21:23] <kluseczka>: trzeba chcieć je znaleźć, trzeba czegoś więcej niż jednej Mszy w tygodniu, przestanej pod chórem
[21:23] <ksiadz_na_czacie4>: nie, Msza to nie miejsce mówienia o dokumentach, do tego służą katechezy
[21:23] <ataner155>: tak kluska-racja trzeba chcieć
[21:24] <ksiadz_na_czacie4>: głównie dla dorosłych
[ [21:24] <ksiadz_na_czacie4>: macie takie katechezy w parafiach?
[21:24] <Monika_cw>: nie
[21:24] <Helcia_>: mamy:)
[21:24] <adzia1989>: nie
[21:24] <karolina1x>: nie
[21:24] <ola61>: nie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |