Nauka ku wieczności

[21:38] Koltek: spróbujmy to jakoś poukładać i odsunąć inne wątki
[21:38] aprylka: spróbujmy :)
[21:39] Chudy_Szeryf: ciekawe, czy się uda :)
[21:39] Koltek: zacznijmy od tego może - że dzisiaj wielu z nas studiuje -"nadrabiając zaległości" - pytam się po co?
[21:39] barcelonka: :)) Koltek, ludzie studiują z wielu powodów: 1. dla zdobycia wiedzy jedni 2. tylko po papierek drudzy 3. by zrobić przyjemność rodzicom 4. z pasji, pasji, pasji
[21:39] barcelonka: a ty po co studiujesz?
[21:39] Chudy_Szeryf: pasja to z jednej strony zauroczenie, ale także krzyż
[21:40] aprylka: pasja to nie tylko zauroczenie, nie zawsze
[21:40] barcelonka: pasja to nie jest zauroczenie, to miłość
[21:40] aprylka: dobre pytanie - bo potrzebny jest papierek - tak w wielu przypadkach jest
[21:40] aprylka: rzadko studiuje się, bo się chce - dla przyjemności
[21:40] zaiks: ja studiuje dla przyjemności rektora
[21:40] Chudy_Szeryf: ja studiuję Biblię dla przyjemności spotkania z Jezusem :)
[21:40] aprylka: studiowanie Biblii to dla mnie zupełnie coś innego, ale nie robię tego w ramach fakultetu - np. teologii :)
[21:40] AIDG: Myślę - Chudy - że mylisz pojęcia, życie duchowe nazywasz wiecznością, życie w ciele życiem w wieczności? Zobacz, co na to św. Paweł. Nie wprowadzaj zamętu terminologicznego.
[21:40] Chudy_Szeryf: nie wprowadzam, ale mówię o praktyce, a nie teorii :)
[21:40] AIDG: To powiedz coś dokładniej
[21:40] AIDG: Czym innym jest przyjaźń z Jezusem niż życie wieczne
[21:40] Gabi_K: wieczność już się zaczęła
[21:41] Chudy_Szeryf: jak to, skoro On powiedział: kto spożywa Moje Ciało, ma życie wieczne
[21:41] zaiks: a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym
[21:41] AIDG: ...a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym :)
[21:41] Chudy_Szeryf: a w innym miejscu: błogosławieni (szczęśliwi) czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
[21:42] zaiks: bo tu na ziemi możemy mieć namiastkę wieczności
[21:42] aprylka: wstęp do wieczności
[21:43] Gabi_K: to żaden wstęp, a już wieczność
[21:43] aprylka: początek wieczności - tak jakby ;)
[21:43] Chudy_Szeryf: już i jeszcze nie - doświadczenie i oczekiwanie
[21:43] Chudy_Szeryf: staram się być z moim Panem każdego dnia, choć czasem może w sposób niewystarczający, bo wiem, że to droga do życia wiecznego
[21:43] AIDG: w takim razie o czym jest mowa? o życiu wiecznym czy o wieczności?
[21:43] AIDG: zauważyłem, że nie rozróżniasz tych pojęć
[21:44] aprylka: hm... a czym się różni życie wieczne od wieczności?
[21:44] AIDG: zobacz 1 Kor 13 (koniec Hymnu)
[21:44] Piramidox: życie wieczne ma początek, wieczność nie ma
[21:44] Chudy_Szeryf: jak mam okazję mieć trochę kontaktu z opieką paliatywną i pomagam chorym przechodzić do wieczności, to też w jakiś sposób jej dotykam
[21:44] aprylka: ja też :)
[21:44] aprylka: właśnie w ten sposób
[21:44] AIDG: Nie masz pojęcia, o czym mówisz
[21:44] Chudy_Szeryf: z punktu widzenia ludzkiego, ale chyba nie Bożego :)
[21:45] AIDG: jesteś chory na raka?
[21:45] AIDG: umierasz?
[21:45] Chudy_Szeryf: nie, ale spotykam się z wieloma takimi ludźmi
[21:45] Chudy_Szeryf: nie z obowiązku, ale z potrzeby bycia z tymi ludźmi
[21:45] AIDG: nie muszę ich spotykać
[21:46] AIDG: mam własne doświadczenie
[21:47] Chudy_Szeryf: na temat doświadczenia raczej się nie dyskutuje, bo każdy może mieć inne i to w różnych materiach
[21:47] Chudy_Szeryf: ja tylko dzielę się swoim
[21:47] aprylka: zgadza się :)
[21:49] Chudy_Szeryf: w to doświadczenie jest wpisane zarówno szczęście, kiedy widzę swoją drogę zbawienia i jak po niej idą inni, jak i porażki moje i innych
[21:50] AIDG: Dziwię się, tylko że ktoś, kto pracuje w hospicjum jeszcze się nie nauczył pokory w stosunku do wieczności i życia wiecznego. Sorki - Chudy - ale nie wiesz, o czym mówisz. Twoje doświadczenie wieczności i życia wiecznego jest samą teorią, opisywaną jako praktyka
[21:51] Chudy_Szeryf: nie twierdzę, że pracuję w hospicjum, więc proszę bez nadinterpretacji
[21:51] Gabi_K: Aidg... wygląda na to, że wiesz, o czym mówisz... może podzieliłbyś się z nami?
[21:54] AIDG: mam własne doświadczenie walki o życie
[21:54] Gabi_K: no to opowiedz, proszę, nie ma, jak informacje z pierwszej ręki
[21:56] aprylka: każdy jakieś tam ma - albo własne - albo z otoczenia :)
[21:56] aprylka: (ja mam i własne i z otoczenia)
[21:56] AIDG: Ale myślę, że nie dziś. Jest już prawie 22.00 - może przy okazji, gdy będzie wcześniej. Ale nie mogę wytrzymać, jak ktoś opowiada "farmazony", ubrane w okrągłe słówka.
[21:56] Gabi_K: aidg... przecież jak stwierdzono... każdy ma różne doświadczenia....:)
[21:56] Awa: poopowiadajcie trochę, o paliatywnej posłucham chętnie
[21:57] aprylka: Awa, ale co tu opowiadać - trzeba tego doświadczyć :)
[21:57] Awa: wiem, aprylka
[21:57] Awa: chętnie posłucham
[21:57] Chudy_Szeryf: AIDG, skoro chcesz, aby ktoś szanował Twoje doświadczenia, to nie traktuj tak doświadczen innych - nie znając człowieka
[21:58] AIDG: Szanuję - ale nie mogę zgodzić się i wcale nie chodzi o inne doświadczenie. Ale o pozory. Czy może czytał ktoś "Akuszerkę dusz"?
[21:58] aprylka: ja czytałam - ale dość dawno - tę i wiele innych książek
[21:58] aprylka: ale w książkach doświadczenia, indywidualnego doświadczenia się nie wyczyta :)
[21:58] Chudy_Szeryf: nie chodzi o pozory, tylko doprowadzanie tych ludzi do progu życia wiecznego
[21:59] Chudy_Szeryf: a doświadczeń tych, których już tam wyprawiłem miałbym sporo
[21:59] Awa: licytujemy, kto bardziej paliatywny
[21:59] Awa: w praktyce
[21:59] Awa: ten, kto umiera czy ten, kto towarzyszy
[21:59] AIDG: O jakim progu mówisz? - przecież życie wieczne już doświadczasz
[21:59] Gabi_K: aidg... no chyba jakiś próg, zwany śmiercią jest
[22:00] Lars: pewnie chodzi o stan przejściowy - czyli oczekiwanie na ciało nowe - uwielbione, które dostaniemy przy zmartwychwstaniu :)
[22:00] Chudy_Szeryf: mówię o ludziach, którzy w swoim życiu na Pana Boga byli obrażeni, a w tym trudnym czasie, kiedy się im towarzyszy jednają się z Nim

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie