- Postać św. Jana Chrzciciela pokazuje nam, że istotnym elementem naszego imienia, tzn. naszej tożsamości, jest posłanie - mówił bp Maciej Małyga młodym, którzy przygotowują się do udziału w tegorocznym ŚDM w Lizbonie.
Z wrocławskiej archidiecezji wyrusza na spotkanie młodych ponad 300 osób. Wiele z nich wzięło udział w uroczystym posłaniu, na które zostali zaproszeni na Ostrów Tumski w uroczystość św. Jana Chrzciciela.
Spotkanie rozpoczęło się „pod Czwórką” Mszą św. pod przewodnictwem bp. Macieja Małygi. Potem był czas na integrację, poznawanie się i taniec, poczęstunek z grilla i zabawę. – Czujcie się tu, jak u siebie w domu – zachęcał ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
– Najważniejsze jest na ŚDM wspólne doświadczenie wiary – podkreślał bp Małyga. W homilii zwrócił uwagę na okoliczności narodzin św. Jana Chrzciciela.
– Jak dać na imię dziecku? Według sąsiadów, czyli wszystkich znawców z okolicy, syn Zachariasza powinien mieć na imię Zachariasz, dziadek Zachariasza też – mówił. – Nie chcą temu dziecku pozwolić, aby było tym, kim ma być, w pewnym sensie nie chcą zgodzić się na jego wolność, wielkość – bo przekracza to ich wyobrażenia, jest wbrew jakiejś powszechnej mentalności. Oni już wiedzą, kim ma być to dziecko – prostym odbiciem swego ojca. Ale tak się nie dzieje...
– To jest też zaproszenie dla nas: być tym, kim mamy być – nie tym, kim mamy być według świata, według ludzi, którzy mają wiele do powiedzenia w kształtowaniu powszechnej świadomości – zauważył. – Jan Paweł II podczas ŚDM w Rzymie w 2000 r. powiedział: „Jeśli będziecie tym, kim macie być, zapalicie cały świat. Zapraszam do osobistej refleksji nad tym pytaniem: „Kim mam być, a kim jestem?” „Ile mi jeszcze brakuje do tego właściwego bycia?”
– Postać Jana Chrzciciela pokazuje nam, że istotnym elementem naszego imienia, tzn. naszej tożsamości, jest posłanie – mówił, wskazując na Jezusa: posłanego przez Ojca, z miłości do świata.
– Zapraszam, byś tak popatrzył, popatrzyła na swoje życie: ktoś ciebie posyła, to znaczy stoi za tobą. To ktoś, kto cię kocha. Ktoś też stoi przed tobą – ktoś, kto na ciebie czeka i naprawdę ciebie potrzebuje – zauważył. – Wyjaśniał, że patrząc na swoje życie jako na posłanie, pokonujemy samotność. – Nie jestem samotny, skoro jest ktoś, kto mnie posłał, i są ci, do których jestem posłany. A posyłani jesteśmy razem; nikt nigdy nie jest posłany sam.
W spotkaniu uczestniczyły grupy między innymi z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży, z Oleśnicy, Oławy, Wołowa, Brzegu Dolnego, Bierutowa, Namysłowa, z różnych wrocławskich parafii, a także indywidualni pielgrzymi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |