Miejsca oglądania przez zasłonę, niekiedy przez łzy, a innym razem patrzenia z perspektywy wieczności.
Marzenia inspirują, owszem. Ale potem przychodzi drobiazgowe przygotowanie wyprawy...
Bóg do niczego nie zmusza, podobnie jak sam niczego nie musi.
Miłosierdzie Boga wydobywa z nas to, co najlepsze...
Co wspólnego, pytamy patrząc na Hostię, ma pogrzebane życie z pogrzebanym Jezusem?
Colton, pamiętasz szpital? – zapytała Sonja. – Tak, pamiętam – odpowiedział. – To tam śpiewały mi anioły.
Przeczytaj koniecznie dzisiejsze czytania: Iz 35,1-10 i Łk 5,17-26