Poezja często staje się modlitwą

[21:00] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich
[21:00] ksiadz_na_czacie2: W sposób szczególny witam Gościa naszego czatu
[21:01] Wojciech_Wencel: Szczęść Boże i dobry wieczór, witam i oddaję się do dyspozycji.

[21:01] ksiadz_na_czacie2: Pan Wojciech Wencel, poeta, krytyk, eseista
[21:01] ksiadz_na_czacie2: zanim nadejdą pierwsze pytania od internautów: Bardziej poeta, bardziej eseista, czy bardziej krytyk literacki?
[21:02] Wojciech_Wencel: Na pewno najbardziej czuję się poetą. Na drugim miejscu felietonistą. Eseistykę i krytykę traktuję luźniej.

[21:03] ksiadz_na_czacie2: Urodzony w Popielec. Czuje Pan, że Pańskie życie jest naznaczone popiołem?
[21:04] Wojciech_Wencel: Na pewno tak, czuję się grzesznikiem. Ale ten popiół jest też dla mnie ważny jako motyw poetycki. Często pojawia się w moich wierszach.

[21:04] ksiadz_na_czacie2: Fronda i Wprost. Ogień i woda. Jak Pan to godzi?
[21:06] Wojciech_Wencel: Ogień i woda, choć nie do końca. Oba pisma redagowane są nowocześnie, co mi odpowiada. Pod względem duchowym Fronda ma na pewno większą wyrazistość, bo Wprost jest typowym słupem ogłoszeniowym współczesnej cywilizacji. Ale ja lubię wychodzić do świata.
[21:06] Wojciech_Wencel: Lubię poczucie humoru, które łączy oba pisma./

[21:06] ksiadz_na_czacie2: Na Pana Blogu jest baner do skłaniającego się ku tradycyjnemu katolicyzmowi Christianitas. To krok w kierunku konserwatyzmu?
[21:08] Wojciech_Wencel: Szczerze mówiąc, sam jestem na Drodze neokatechumenalnej. :) W duchowych sympatiach kieruję się jednak prawdą, więc blisko mi też do Christianitas. Myślę, że w Kościele jest wiele duchowości...
[21:08] Wojciech_Wencel: formacji, i na tym polega jego siła.
[21:09] Wojciech_Wencel: Ważne, żeby stawiać Chrystusa na pierwszym miejscu i pozwolić Mu działać w naszym życiu. /

[21:09] Lars: Czy pamięta pan swój pierwszy wiersz ? Kiedy pan go napisał
[21:10] Wojciech_Wencel: Jako 17-latek. To był, ma się rozumieć, utwór miłosny kierowany do koleżanki z klasy. :p, nędzny poetycko, ale gorący emocjonalnie. /

[21:10] majim: ma Pan na swoim koncie wiele nagród, która jest dla pana szczególnie cenna??
[21:12] Wojciech_Wencel: Chyba Nagroda Kościelskich, przyznawana w Genewie pisarzom przed czterdziestką. Nie tylko z racji nazwisk jej wcześniejszych laureatów (Herbert itd.), ale i dlatego, że jury raczej tworzyli ludzie z obcego mi...
[21:12] Wojciech_Wencel: środowiska, ale wznieśli się ponad podziały. :/

[21:12] Awa: klasycystyczna inkwizycja to opinia o panu z kręgu GW czy zgadza się pan z nią ?
[21:14] Wojciech_Wencel: Stare dzieje. Kiedyś byłem bardzo apodyktyczny w wyrażaniu sądów, później z tego wyrosłem, bo zmusiły mnie do tego życiowe doświadczenia, które mi pokazały, że jestem bardzo słaby. Inna sprawa, że sam termin to typowa dla Wyborczej inteligentna obelga.
[21:15] Wojciech_Wencel: Dziś staram się dostrzegać zalety różnych szkół poetyckich, choć nadal najbliżej mi do poezji metrycznej, uporządkowanej, rymowanej./

[21:15] Helcia_: skąd pana zamiłowanie do poezji ??:)
[21:16] Wojciech_Wencel: Nie wiem. Myślę, że to rodzaj powołania. Przychodzi nie wiadomo skąd, naznacza człowieka i już. Pewnie jakieś znaczenie ma tu krajobraz, w którym się wychowałem: Matarnia na granicy Gdańska...
[21:17] Wojciech_Wencel: Stare lipy, kościół, brukowana droga. Ale bezpośrednim impulsem do pisania było dla mnie olśnienie Herbertem w liceum. Czytałem go z wypiekami na twarzy i chciałem pomnażać to piękno, które się u niego pojawia./

[21:18] aweewa: Skąd czerpią się pomysły na pisane tematy?
[21:19] Wojciech_Wencel: Z rzeczywistości czy - lepiej powiedzieć - z obrazów rzeczywistości. Nigdy nie ma założonego tematu. Pisanie wiersza zaczyna się u mnie od próby oddania jakiejś jednej sceny, jednego, niezwykłego fragmentu pejzażu, choćby tego widzianego z okna...
[21:20] Wojciech_Wencel: Nigdy nie wiem, dokąd wiersz mnie poprowadzi. Myślę, że poezja ma swoją wewnętrzną logikę, która przekracza moje możliwości intelektualne. :p To jest trochę tak, że wiersze piszą się same. Potem tylko trzeba je mocno "obrabiać" językowo./

[21:20] Didymos: gdy się pierwszy raz czyta Pańskie wiersze to powstaje wrażenie jakiegoś chaosu, mroku. czy to zamierzone czy tylko wrażenie?
[21:22] Wojciech_Wencel: Hmm... wielu ludzi zauważa ten cień w moich wierszach. Wynika to chyba z faktu, że bardzo mocno odczuwam niedoskonałość widzialnego świata: śmierć, chaos, ból. I choćbym nie wiadomo jak się modlił, ten cień przedostaje się do wierszy.
[21:23] Wojciech_Wencel: W sumie lubię egzystencjalizm, który nie wyklucza nadziei./

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie