Spalony trzy lata temu, teraz odradza się z popiołów. Drewniany kościół ewangelicki z Bobrka jest odbudowywany w chorzowskim skansenie. Jakie będzie jego drugie życie?
„Zielone ludziki” zajmują szkołę, w której przetrzymują zakładników. Agresorom opór stawiają oddziały obrony terytorialnej. Muszą odzyskać kontrolę nad miastem i odbić zakładników.
Pozostał po nich cmentarz, kilka zrekonstruowanych budynków i strzępy opowieści. W mieście nadal czuć ich obecność: z głośników sączy się muzyka klezmerska, a na Małym Rynku można kupić portret Żyda z pieniążkiem. Na szczęście.
Nie patrzą w oczy, nie chcą się przytulać, nie komunikują się z ludźmi - są inni, ale nie źli czy niewychowani. To chorzy na autyzm.
Najpierw był bunt. Potem opłakiwanie własnych marzeń. Na żal nie starczyło czasu. Irena i Bogusław Cieślakowie postanowili założyć własną szkołę dla autystycznego synka.
Prowizoryczna osada nad niewielką rzeką Minantok. 9 lichych drewnianych chatek. Łącznie mieszka w nich 150 osób, w tym 50 dzieci. Na Filipinach podobnych miejsc jest wiele.
Fragment książki "Cuda Jezusa", który zamieszczamy za zgodą Autora i Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
Dobiega końca jeden z największych i najbardziej drakońskich w historii przypadków inżynierii społecznej. Chińskie władze ogłosiły koniec „polityki jednego dziecka”.