O przebaczeniu gwałcicielowi, modelce czytającej „Dzienniczek” i Berlusconim płaczącym jak dziecko z Anną Golędzinowską rozmawia Marcin Jakimowicz.
Czy dziś żywego Jezusa można spotkać? Tu i teraz, w XXI wieku, na ulicy?
Miała 22 lata, gdy pierwszy raz na serio przekonała się, że On istnieje i czegoś od niej chce...
– Chcesz pomóc? Jeśli tak, to policz ławki, a ja zajmę się prętami. Widzimy się za chwilę – mówi Michał i odchodzi.