Czy najpierw należy być katolikiem, a dopiero potem patriotą (miłować własną ojczyznę)?
„Zarzucimy Zgorzelec ulotkami, wzywającymi Polaków do oddania majątku zagrabionego po wojnie Niemcom” – czytamy w ulotce Berlińskiego Związku Właścicieli Wschód. – Jako katolicy powinniście nas zrozumieć – mówi prezes niemieckiego związku Eigentümerbund Ost.
Nierzadko dotyczy to także osób określających się jako wierzące, a nawet głęboko wierzące, oraz regularnie praktykujące religijnie.
Neogotycka budowla od stulecia ubogaca krajobraz Olsztyna. Gospodarzami byli najpierw ewangelicy, teraz modlą się w niej katolicy.
Z ks. prof. Romualdem Jaworskim, prezesem Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich, terapeutą i wykładowcą psychologii na UKSW, nie tylko o leniwych katolikach rozmawia ks. Sławomir Czalej.
Polsko-niemiecka granica na moście Staromiejskim w Zgorzelcu znowu stała się miejscem modlitwy Polaków, Niemców i Ukraińców o pokój w Ukrainie. Przybyli tu zarówno katolicy, jak i ewangelicy oraz prawosławni.
Zostawili domy, samochody, pracowicie budowaną świetlaną przyszłość, która okazała się ułudą. Wygoniły ich bomby. Teraz, nad polskim jeziorem, jest cisza. Trzeba w spokoju pozbierać myśli i zaczynać od początku. Całe życie…
Zieloną Górę i Derby w Anglii dzieli ok. 1,5 tys. kilometrów. Tylko pozornie to daleko.
O tym, dokąd prowadzi różańcowa droga, i na czym polega pomyślność Polski mówi ks. Krzysztof Ora.
Żeby przylecieć do Polski, przez kilka lat sprzedawali własne rękodzieła, ciasta albo owoce wyhodowane w przydomowych ogródkach. Uzbierali pieniądze na bilety lotnicze i przez prawie dwa tygodnie poznawali miejsca związane z Janem Pawłem II.