- Ludzie potrzebują zakątków, w których mogliby chwilę się zastanowić, przysiąść, odpocząć, przestać wciąż gdzieś gonić - uważa Wiesława Charyton-Kozioł.
Choć został zaprojektowany do żeglugi po rzece, świetnie sprawdza się na wodach Zalewu Wiślanego.
Podróż tramwajem wodnym z Tolkmicka do Krynicy Morskiej trwa ok. 35 minut. Zdjęcia: Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
I to jest prawda. Bo w gruncie rzeczy nikt nie jest w stanie sam, własnym potencjałem intelektualnym, uwierzyć w zbawczą moc Chrystusa, jeśli nie otrzyma łaski wiary od Boga Ojca