Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie spotkania.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Każdego dnia z archidiecezji wrocławskiej wyjeżdżają transporty w kierunku granicy polsko-ukraińskiej.
Napływ uchodźców nie zmniejsza się; wyzwania będą coraz większe; teraz mamy już do czynienia z falą osób uciekających z centralnej Ukrainy, które nie mają w Polsce znajomych lub krewnych i są całkowicie zdane na pomoc polskiego państwa - podkreślał we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.
Są tacy, co przychodzą codziennie na wiele godzin, inni wpadają po pracy lub przed pracą. Każde ręce się liczą, by przygotować uchodźcom i tym, którzy zostali na Ukrainie najpotrzebniejsze rzeczy.
S. Jonasza Bukowska na co dzień pracuje w Ukrainie, w Czarnomorsku niedaleko Odessy.
Pomoc dla Ukraińców przechodzi wyobrażenie. Ludzie otwierają mieszkania, organizują zbiórki. Pomoc wysyłana jest także na granicę.
Tak dramatyczne słowa można było usłyszeć z usta samych Ukraińców biorących udział w manifestacji, która odbyła się w Świdnicy.
Przed koszalińskim ratuszem kilkaset osób wyrażało swoje poparcie dla zaatakowanej nad ranem Ukrainy.
- 24 lutego to data, która na zawsze już zapisze się w historii Polski, historii świata - mówili w Koszalinie uczestnicy spontanicznego wiecu solidarności z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą.
Na świdnickim Rynku odbyła się manifestacja będąca wyrazem wsparcia dla narodu ukraińskiego. Za tym symbolicznym gestem idą także zapowiedzi realnej pomocy mieszkającym w Świdnicy Ukraińcom.
Rozpoczęła się 15. wyprawa grupy rowerowej, która wyjeżdża z Kokotka i objeździła już całą Europę i jeszcze więcej.