Pewnie mamy jakiś ideał powołanego. Jaki to ideał?? Jak go widzimy ??
Harcownikiem nazwał mnie mój biskup. A ja uważam, że trzeba być tam, gdzie ludzie.
Może nieco Judasza w sobie widzimy? Może nieco rządnego stanowiska w niebiosach Jakuba i Jana a może nieco lękliwego w kluczowym momencie Piotra?
Musimy wesprzeć Papieża Benedykta XVI we właściwej reformie liturgii, która prowadzi do Boga i kapłana, i wiernych
Zestawienie w dzisiejszej Ewangelii trochę szokujące? czy nie? Zestawienie wyznawania wiary z zapowiedzią jednak wcale nie łatwego życia w drodze...
Odkryć piękno miłości