W Drohobyczu mieszka prawie 80 tys. ludzi, ale nie ma kina. Jest bezrobocie. Lista zakładów pracy, które przestały istnieć, brzmi jak Apel Poległych.
Czy można zmienić wszystko, gdy już na nic nie ma czasu? Czy można wynagrodzić krzywdy wyrządzone bliskim i dalekim? Czy w ogóle można myśleć o przebaczeniu? Mieć na nie nadzieję?
50 tys. osób zwiedziło otwarty pod koniec czerwca skansen archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy k. Jasła (Podkarpackie) - poinformował dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie Jan Gancarski.
– W czasach kawalerskich nocowałem w skansenie. Kładłem się na sieciach, a przykrywałem żaglami z łodzi „Sanctus Adalbertus” – wspomina Roman Drzeżdżon, kustosz skansenu w Nadolu.
- Gdyby z Ochodzitej iść za strumyczkiem na południe, można by kulę ziemską wodą opłynąć, ani razu nie stając na grunt stały i wrócić znów na szczyt Ochodzitej - twierdzi Tadeusz Rucki, gawędziarz i artysta z Koniakowa
Takich obrazków związanych ze zbiorem zboża z pól już się raczej nie zobaczy. Chyba że w Muzeum Wsi Radomskiej.
Wytwarzania strzał łuczniczych, obróbki kości zwierzęcej oraz wielu innych zapomnianych rzemiosł będzie się można nauczyć podczas tegorocznych wakacji w skansenie archeologicznym Karpacka Troja w Trzcinicy koło Jasła (Podkarpackie).
Kto chce zobaczyć, jak żyło się 2 tys. lat temu, jak mieszkano i co to jest Wał Hadriana, musi udać się do Nowej Słupi.
"Śląskie od kuchni" - pod takim hasłem wydano właśnie książkowy przewodnik po produktach tradycyjnych z woj. śląskiego. Wśród 143 smakołyków są nie tylko znane rolady oraz rosół z nudlami (makaronem), ale i grochówka po częstochowsku czy flaki po cieszyńsku.