Tutaj nikt nie ukrywa, że chodzi o pieniądze. Szkoda, że przy okazji cierpi na tym dobre imię zakonników.
Są ich tysiące. Tworzą bardzo aktywną społeczność. Mówią o sobie: Miłośnicy Kolei.
Troszcząc się zbytnio o siebie sprzeniewierzamy się Bogu i bliźnim...
Ta będzie zwała się niewiastą bo ta z mężczyzny została wzięta