Pomimo wysiłków, aby w ciszy i skupieniu trwać przed Bogiem, myśli i uczucia bez ustanku i bez celu kłębią się w naszej głowie, wałęsają się po czasie, przestrzeni, twarzach, miejscach i zdarzeniach
Był na samym dnie. Pił, kradł, trafił do więzienia. W dniu, kiedy po raz kolejny usiłował popełnić samobójstwo, Bóg odmienił jego życie. Teraz Henryk Krzosek został twarzą programu „Słowo na niedzielę”.
Im mniej mnie jest na Sarku, tym więcej Sarku jest we mnie. Nie ma dnia, żebym nie wracała tam myślami. Przed oczyma przewijają się ludzie i krajobrazy, w uszach dźwięczą rozmowy, na twarzy czuję rześki atlantycki wiatr.
Uśmiechnięte twarze, radosne rozmowy – przed kościołem w Pogórzu. Wielu byłoby zaskoczonych informacją, że ci pogodni ludzie to członkowie Apostolstwa Dobrej Śmierci. Chcą siebie i innych przygotować do dobrego umierania. Tajemnica ich radosnego otwarcia na życie ma proste wyjaśnienie: Różaniec.
Czy dziś żywego Jezusa można spotkać? Tu i teraz, w XXI wieku, na ulicy?
W Domus Mariae w Gietrzwałdzie trwają rekolekcje z warsztatami pisania ikon. - Zrozumiałam, że ikona od lat była we mnie, tylko nie byłam tego świadoma. Misterium, które się za nią kryje, jest pociągające - wyznaje Kinga.
Zamykam w ogrodzie oczy, słucham wiatru. I oni wtedy przychodzą.
Drezdeński „stollen” to ciasto bożonarodzeniowe, wyglądające jak płaski chleb. Raz w roku niemieccy cukiernicy pieką największy stollen na świecie.
Rozpięte na stelażu płótno nie mieści się w prezbiterium. Krzyczy, szepcze, intryguje, porusza, denerwuje – jak Jezus.