Przyjechało do nas więcej turystów niż rok temu, cieszą się zgodnym chórem urzędnicy, restauratorzy i hotelarze. Tylko ratownicy i policjanci załamują ręce, że w tym sezonie wakacyjnym utonięć też było więcej niż przed rokiem.
To historia o tym jak Elbląg wpadł w ręce rosyjskie.
Jak prezentowali się wojowie Bolesława Chrobrego, czy sól na pewno jest biała albo jak smakowała 1000 lat temu wędzona flądra? Nie potrzeba wehikułu czasu. Wystarczyło w ten weekend zajrzeć do Budzistowa.
Administrator: na czat z księdzem przeczytaj: [Wj 17, 8-13; Ps 121; 2 Tm 3,14-4,2; (przed Ewangelią: Hbr 4, 12); Łk 18, 1-8]
Przez ręce wolontariuszy parafialnego koła Caritas przeszły już dziesiątki ton pomocy dla Ukrainy.
Zanim nogi zrobią pierwsze kroki, serce, ręce i dusza wędrują już na Jasną Górę.
Pierwsze tego typu wydarzenie miało miejsce w październiku. Teraz przyszedł czas na drugie spotkanie młodzieży z różnych wrocławskich wspólnot. - Jesteśmy zawsze wśród "swoich", a chcemy uwielbiać Boga też z innymi - tłumaczy Kuba Piechnik.
Jak doszło do tego, że obrońcy Westerplatte i marynarze z pancernika Schleswig-Holstein podali sobie ręce?
Wystarczy krzyknąć: „Azyl, azyl!”, żeby związać ręce pogranicznikom. Tak zaczyna się zabawa w ciuciubabkę, której stawką jest lepsze życie.