Kwiaty uprawiane na domowych parapetach najczęściej pełnią funkcję dekoracyjną. Niektóre z nich mogą jednak pomóc w różnych dolegliwościach czy infekcjach.
Lata temu wylecieli do „cieplejszych krajów”. Ale wrócili, by otworzyć własne przedsiębiorstwo. I osiągają sukces w kraju i za granicą.
Wystawa o cesarzu Maksymilianie I (1459–1519) w wiedeńskim muzeum „Albertina” pokazuje, jak mistrzowsko można zaprząc sztukę do autopromocji i rozsławiania swego rodu.
- Przez 10 lat byłem uzależniony od alkoholu i narkotyków. To było piekło. Dopiero w „Cenacolo” uwolnił mnie Jezus Miłosierny – mówi brat Slaven.
Mazury to nie tylko lasy i jeziora. To także rodowici mieszkańcy tej ziemi – Mazurzy. Element najmniej widoczny i topniejący w oczach.
W peruwiańskiej stolicy, na mecie Rajdu Dakar, w rękach Dariusza Rodewalda powiewała oleska flaga. Dziś ta sama flaga, opatrzona autografem mistrza, jest w Zespole Szkół Zawodowych w Oleśnie.
Mieszkańcy niewielkiej miejscowości w beskidzkim „trójmieście” nie mają kompleksów przy Krynicy-Zdroju czy Muszynie. Niektórych to dziwi, ale tylko do czasu poznania długiej, bogatej, burzliwej i ciekawej historii Tylicza.
Po upadku ZSRR gmina Wiżajny, nie zmieniając swego położenia na mapie, zyskała swoją największą atrakcję turystyczną: trójstyk granic Wisztyniec.
To jedna z najmniejszych gmin w Polsce. Ma jednak w swej historii wielkie „przedtem” i równie ciekawe „teraz”.
Lofoty to raj dla fotografów. Są jak Tatry stojące po kolana w wodzie – z fiordami oblewającymi podobne do Krywania piramidki i garbate góry przypominające Giewont.